2016

Każdego roku - gdy tylko zrobi się ciepło - ruszają w teren. Biorą łopaty i zamiast przekopywać ogródek, jadą na cmentarz. W ten sposób społecznicy uratowali już wiele nekropolii w regionie. Efekty ich prac można znaleźć na portalu lapidaria.wikidot.com. To, co robią jest dla nich naturalne. "Tak trzeba" - mówią.

emisja: 23.05.2016
reportaż Czesławy Borowik z Polskiego Radia Lublin

"My z jednych stron" to pięknie opowiedziana historia pełna pasji i nostalgii... historia Henryka Sienkiewicza.

Fragmenty zapisków i twórczości w interpretacji Krzysztofa Farona przenoszą nas do opisów krajobrazów stamtąd zaczerpniętych, ...ale również postaw Polaków epoki noblisty. Spotykamy grupę ukraińskich dzieci, które przyjechały tu z nauczycielką. Znajdujemy w "Panu Wołodyjowskim", w opowiadaniu pana Muszalskiego o niewoli tureckiej, w której przebywał razem z Ukraińcem Dydiukiem, fragment o tym jak, nienawiść przemieniła się w miłość. "Dydiuk, toć my z jednych stron, odpuśćmy sobie winy" - te słowa Muszalskiego jakże ważne są dziś, kiedy marzymy o dobrych relacjach z Ukrainą i chcielibyśmy od Nich tego samego. Śladami Henryka Sienkiewicza będziemy przemierzać ziemię łukowską.

Historia trudnej - wydawałoby się - miłości małżeństwa z Torunia. Pan Tomasz przez lata próbował zniechęcić panią Annę do związku, na szczęście nieskutecznie. Bał się, że jako osoba niepełnosprawna nie będzie w stanie dać przyszłej żonie tego, czego będzie potrzebowała. Obawiał się np. opieki nad dziećmi. Pani Anna jednak nie stawia pytania "czy", ale "jak to zrobić". Dzięki odrobinie pomysłowości i zaradności małżonkowie są dziś szczęśliwymi rodzicami dwójki dzieci.

emisja: 09.05.2016
reportaż Żanety Walentyn

Kontynuacja historii pani Jadzi, staruszki, która wbrew swej woli znalazła się w Domu Pomocy Społecznej. Pani Jadzia niemal codzienne uciekała do swojego domu, na "ojcowiznę" - jak mówiła. Aż wreszcie znalazła się w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. Czy ma szansę odzyskać własne życie?

"Powrót z daleka"
emisja: 02.05.2016
reportaż Ewy Szkurłat z PR Kraków

Historia repatriantów. O Polakach urodzonych na tzw. obczyźnie. Wracają do kraju ojców. Co wiedzą o Polsce? Jak ją sobie wyobrażali zanim tu przyjechali?

"Coś w krwi"
emisja: 02.05.2015
reportaż Żanety Walentyn

Opowieść o wielopokoleniowej rodzinie, która po wielu latach wróciła z Kazachstanu do Polski.

"Symbioza"
emisja: 18.04.2016
reportaż Żanety Walentyn

Opowieść o szczęściu. Mimo poważnej niepełnosprawności bohaterka reportażu Żanety Walentyn decyduje się urodzić dwoje dzieci. Obydwoje wraz z mężem bardzo się boją, bo choroba, na którą cierpi kobieta, może być dziedziczna. Dzieci rodzą się śliczne i zdrowe. Do pełni szczęścia jednak czegoś brakuje... odrobiny życzliwości ze strony otoczenia.

"Bóg tak chciał"
emisja: 18.04.2015
reportaż Ewy Dąbrowskiej

Niezwykłe losy dwojga ludzi, którzy postanowili się pobrać w jesieni życia. Dwa różne środowiska, wdowa i wdowiec, ona kochająca poezję i Boga, on były pilot WP, ateista.

Z okazji przypadającego 11 kwietnia Dnia Radia, przypomnieliśmy audycję z 2009 roku, pt. "Na początku był eter". Oprócz materiału Marka Rzepy, z prawdziwą dumą i przyjemnością przypomnieliśmy głos Jeremiego Przybory w rozmowie z Ewą Dąbską. Mistrz Przybora właśnie w bydgoskiej rozgłośni stawiał swoje pierwsze radiowe kroki.

"Kamienna pamięć" to historia pewnego sołtysa, który w 1946 roku udzielił schronienia żołnierzom AK walczącym z przedstawicielami tzw. nowej władzy. Taki gest w latach czterdziestych karano śmiercią. Bohater reportażu został stracony, a jego rodzina wysiedlona z domu. Wówczas mieszkańcy wsi Sucharzewo zdecydowali się stanąć w obronie swego sąsiada i prosić sąd o wypuszczenie go na wolność. Dziś ich potomkowie nazywają sołtysa Sucharzewa "bandytą". Paradoks czasów?

"Wróg z trzewi" to historia mężczyzny, który w wieku czterdziestu paru lat dowiedział się, że zachorował na chorobę Parkinsona. Wcześniej przeżył ciężki wypadek samochodowy i został inwalidą. Pan Leszek musiał zmienić całe swoje dotychczasowe życie, lecz mimo wielu nieszczęść, które go spotkały, nie ma pretensji do losu czy Stwórcy. Przeciwnie - wyznaje zasadę, że wszystko dzieje się po "coś", w jakimś określonym celu i stara się swoje życie przeżyć jak najgodniej.