Naukowcy z UMK: „Trzecia dawka szczepionki jest nieunikniona"
- Siedem miesięcy po przyjęciu drugiej dawki, osoby które były systematycznie badane mają poziom przeciwciał na bardzo niskim poziomie - wynika z badań, które wśród pracowników ochrony zdrowia przeprowadził zespół prof. dr. hab. Andrzeja Tretyna z Wydziału Nauk Biologicznych i Weterynaryjnych UMK.
- Nasze badania pilotażowe, które wykonaliśmy na przełomie lutego i marca w wskazały, że efekt szczepienia jest bardzo skuteczny, że specyficzne przeciwciała pojawiają się w trzecim tygodniu po podaniu drugiej dawki, natomiast od 4 miesiąca rejestrujemy już spadek poziomu przeciwciał. Siedem miesięcy po przyjęciu drugiej dawki te osoby, które były systematycznie badane mają poziom przeciwciał na bardzo niskim poziomie, aczkolwiek jeszcze wydaje się, że ten poziom jest bezpieczny. Nie wiemy, co będzie się działo w przeciągu następnych pięciu miesięcy, gdyż szczepiąc się drugą dawką uzyskaliśmy, nazwijmy to, gwarancję na okrągły rok - mówi prof. dr. hab. Andrzej Tretyn.
Rada Medyczna akceptuje dopuszczenie trzeciej dawki szczepionki dla osób z zaburzeniami odporności m.in dializowanych i po przeszczepach. 27 sierpnia minister zdrowia Adam Niedzielski zastrzegł, że jeśli chodzi o doszczepianie trzecią dawką wszystkich pozostałych, rząd czeka na decyzję Europejskiej Agencji ds. Leków.
Więcej w materiale Michała Zaręby.
Jeszcze więcej o wynikach toruńskich badań: TUTAJ