Naszpikowany czujnikami i elektroniką - kombinezon bojowy m.in. dla jednostek specjalnych

2017-01-25, 08:43  Polska Agencja Prasowa

Naszpikowany czujnikami i elektroniką kombinezon bojowy, którego projekt opracował łódzki start-up Heimdall Combat Systems, ma wspomagać komandosów, ratowników medycznych i strażaków w ćwiczeniach i w akcjach bojowych.

W projekt zaangażowały się m.in. Uniwersytet Medyczny w Łodzi, łódzka Akademia Sztuk Pięknych i Akademickie Centrum Designu, które opracować mają design bojowego kombinezonu oraz kilka firm i start-upów zrzeszonych w Łódzkim Dystrykcie Zbrojeniowym.

Jak powiedział PAP jeden z twórców koncepcji kombinezonu Przemysław Nowakowski, pomysł narodził się z kontaktów z jednostkami specjalnymi i strażą pożarną. „Zidentyfikowaliśmy pewne potrzeby, które wydały się nam bardzo ciekawe i zaproponowaliśmy rozwiązania, które rzeczywiście mogą pomóc w treningu, ale także chronić zdrowie i życie żołnierzy, strażaków czy ratowników medycznych” - przyznał Nowakowski, który sam prowadzi szkolenia w jednej z polskich jednostek specjalnych.

Główną ideą tego pomysłu jest ochrona zdrowia, usprawnienie procesu treningowego, a także ciągły monitoring żołnierzy i ratowników, którzy w swojej pracy poddawani są bardzo dużym obciążeniom.

„Chcemy chronić ich zdrowie poprzez optymalizację treningów, co przełoży się na mniejsze obciążenia. Dzięki temu taka osoba nie będzie przetrenowana, będziemy też dokładnie wiedzieli w którym momencie ma jakieś ograniczenia funkcjonalne, bądź doznała kontuzji. Możemy wówczas natychmiast pomóc” - uważa Nowakowski.

Kombinezon przeznaczony byłby nie tylko dla żołnierzy, ale także dla ratowników medycznych i strażaków, którzy podczas akcji działają w bardzo niesprzyjającym środowisku – narażeni są m.in na wysokie temperatury, fale magnetyczne czy działanie substancji toksycznych.

Zdaniem Nowakowskiego kombinezon ma się przyczynić także m.in. do zwiększenia szybkości i mobilności żołnierzy czy ratowników podczas działań operacyjnych. "Chcemy doprowadzić do sytuacji w której działania treningowe i operacyjne są tak zoptymalizowane, że żołnierze są tak samo wyszkoleni, natomiast podlegają mniejszym obciążeniom” - dodał.

W ramach projektu opracowano koncepcje kombinezonów dla żołnierzy, strażaków czy ratowników, które różnią się np. materiałem, czujnikami, designem, ale idea ich działania pozostaje taka sama.

„Proponujemy kompleksowe rozwiązanie, czyli dwie aplikacje, całą technologię oraz kombinezon zawierający w sobie czujniki, które zbierają wszystkie biodane oraz dane środowiskowe” - podkreślił współtwórca koncepcji. W przypadku np. strażaka będą to biodane takie jak: puls, rytm serca, poziom nawodnienia, a także dane środowiskowe np. temperatura otoczenia, zawartość w powietrzu szkodliwych gazów, czy obecność toksycznych substancji w otoczeniu.

Kombinezon będzie podzielony na strefy. „Znajdą się w nim. m.in. żyroskopy oraz czujniki akceleracji monitorujące szybkość i postawę, mamy czujniki gazu, temperatury, a także komputer bojowy - wsparcia medycznego lub dowódcy szturmu, w zależności od konfiguracji kombinezonu” - wyjaśnił.

Komputer bojowy będzie jednostką centralną odpowiedzialną za zbieranie wszystkich danych, które będą przetwarzane w systemie informatycznym tzw. bibliotece, gromadzącej dane dot. konkretnej osoby i jej udziału w ćwiczeniach czy operacjach.

„W ramach projektu opracowane zostaną dwie aplikacje – jedna z nich to aplikacja mobilna, która pomagać ma w codziennym cyklu treningowym żołnierzy lub ratowników, sugerując na podstawie m.in. profili genetycznych, opracowanych podczas badań na Uniwersytecie Medycznym, czas potrzebny do regeneracji partii mięśniowych określając cykl treningowy, odpowiednie nawodnienie organizmu czy zapotrzebowanie dietetyczne" - wyjaśnił współtwórca rozwiązania Kamil Ekiert.

Druga aplikacja ma zbierać i analizować dane z aplikacji treningowej a także wszystkie dane z czujników kombinezonów, zarówno po ćwiczeniach, jak i po akcjach bojowych. Dane każdorazowo zostaną przesłane i przypisane do profilu osoby. Porównując je i analizując na podstawie opracowanych algorytmów, możliwe będzie przewidywanie ryzyka kontuzji, oraz uszkodzeń organizmu również poprzez wpływ czynników zewnętrznych i zmian zachodzących w organizmie w sytuacjach stresowych - dodaje Ekiert.

Twórcy rozwiązania chcą wykorzystać w nim także możliwości jakie daje rozszerzona rzeczywistość – dzięki temu określone dane z czujników żołnierz czy strażak widziałby na wyświetlaczu dołączonym do hełmu.

Podczas udziału w akcji żołnierze czy strażacy będą monitorowani na bieżąco. "Jeżeli w trakcie akcji coś się dzieje z daną osobą, dowódca otrzymuje jego dane z czujników, czyli wiadomo, że tej osobie trzeba pomóc. Medyk w tym momencie może zareagować, a koledzy mogą wydostać strażaków z rumowiska. Kombinezon ma za zadanie nie tylko pomagać i wspierać w cyklu treningowym, ale tak naprawdę ratować życie" – podkreślił Nowakowski.

Prace nad koncepcją trwały dwa lata. „Mamy zebrane analizy naukowe, dzięki Uniwersytetowi Medycznemu w Łodzi przeprowadziliśmy dwa badania pilotażowe z jednostką specjalną. Prowadzimy rozmowy z inwestorami, staramy się też pozyskać finansowanie ze środków unijnych” - dodał.

Po pozyskaniu funduszy prototyp - zdaniem autorów pomysłu - mógłby powstać w ciągu roku, a po dwóch latach kombinezon mógłby wejść do produkcji. Według nich zainteresowane kombinezonem są nie tylko polskie jednostki specjalne oraz strażacy, ale także m.in. francuskie MSW które na targach innowacji w Paryżu, wyróżniło to rozwiązanie medalem.

Projekt kombinezonu to jedno z pierwszych wspólnych rozwiązań firm i instytucji zrzeszonych w Łódzkim Dystrykcie Zbrojeniowym – klastrze, który powstał, żeby wspierać innowacyjne firmy z branży zbrojeniowej działające w regionie. Klaster tworzy kilka firm i start-upów, a także łódzka Akademia Sztuk Pięknych, Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy z Bydgoszczy oraz Instytut Biopolimerów i Włókien Chemicznych w Łodzi. (PAP)

Nauka i technologie

W nocy z soboty na niedzielę wracamy do czasu zimowego

2017-10-25, 08:25

W Pile zakończyła się polska analogowa misja na Marsa

2017-10-22, 15:32

Pierwszy raz wykryto fale grawitacyjne i rozbłysk od zderzenia gwiazd neutronowych

2017-10-16, 17:16

Streżyńska: cyfrowe państwo musi być bezpieczne

2017-10-09, 17:47

Rosja wykorzystała platformy Google w kampanii dezinformacyjnej w 2016 r.

2017-10-09, 16:05

Balonem z Torunia do stratosfery

2017-10-09, 15:29

Dwie planetoidy otrzymały polskie nazwy

2017-10-08, 14:29

Naukowiec: badania meteorytów pozwalają m.in. przewidzieć kolizję Ziemi z planetoidą

2017-10-07, 12:00

Chemicy z UMK realizują kolejne zadanie dla Europejskiej Agencji Kosmicznej

2017-10-06, 10:33

Statek piracki i wystawa zdjęć żaglowców w Młynie Wiedzy w Toruniu

2017-10-05, 16:27
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę