Nadlatują Perseidy!
Jak co roku, sierpniowe noce rozbłyskują "spadającymi gwiazdami". Doskonale wiemy, że to nie gwiazdy lecą z nieba, lecz drobiny kosmicznego pyłu pozostawione przez komety.
Każdego roku około 11-13 sierpnia Ziemia krążąc wokół Słońca wpada w chmurę skalnych ziaren będących pozostałością komety 109P/Swift-Tuttle i wtedy nocne niebo rozbłyskuje iskierkami zapalającymi się na sekundę, czasem nieco dłużej.
To efekt wtargnięcia cząstki kometarnego pyłu w ziemską atmosferę z prędkością kilkudziesięciu km/s i związanego z tym gwałtownego spalania się kosmicznej materii. Dla nas wygląda to tak, jakby od sklepienia niebieskiego oderwała się gwiazda, stąd potoczna nazwa zjawiska naukowo zwanego meteorem. Sierpniowe meteory noszą nazwę Perseidów, bowiem zdają się wybiegać z konstelacji Perseusza.
Według zapowiedzi astronomów, tegoroczne Perseidy mają być wyjątkowo obfite: nocą 11/12 oraz 12/13 sierpnia z ciemnego miejsca, po zachodzie Księżyca, przy sprzyjającej pogodzie mamy szansę dostrzec nawet 200 meteorów w ciągu godziny!
Jak prowadzić obserwacje i jak fotografować "spadające gwiazdy” – dowiedz się z naszego filmowego poradnika.