Rewolucja w kubańskim parlamencie, posiedzenie relacjonowane na Twitterze
Po raz pierwszy w historii kubańskiego parlamentaryzmu środowa sesja Zgromadzenia Narodowego Władzy Ludowej była relacjonowana na Twitterze. Na posiedzeniu omawiane były m.in. kwestie raportu budżetowego za 2014 rok i plany gospodarcze na najbliższy czas.
W historycznym posiedzeniu kubańskiego parlamentu brał udział prezydent Raul Castro. Agencja Associated Press zwraca jednak uwagę, że na obrady nie zostali wpuszczeni zagraniczni dziennikarze.
AP przypomina też, że parlament w ostatnim czasie założył swoje konto na Twitterze, na którym zapowiedziano m.in. środowe posiedzenie. Zamieszczono także informacje dotyczące najnowszej sesji - opublikowano np. wezwanie o spokój, wystosowane przez przewodniczącego parlamentu Estebana Lazo do deputowanych.
AP przypomina, że Zgromadzenie Narodowe Władzy Ludowej obraduje dwa razy do roku.
Relacja na Twitterze z posiedzenia parlamentu to kolejny etap otwierania się komunistycznego reżimu na nowoczesne technologie i internet. W czerwcu władze w Hawanie poinformowały o rozszerzeniu dostępu obywateli do bezprzewodowego internetu, m.in. poprzez zwiększenie liczby centrów z dostępem do sieci, a także przez zmniejszenie opłat za korzystanie z Wi-Fi.
Rzecznik kubańskiego operatora telekomunikacyjnego ETECSA poinformował, że od lipca bezprzewodowy internet będzie dostępny w 35 centrach nadzorowanych przez władze w Hawanie. Zapowiedział też, że za godzinę korzystania z dostępu do sieci użytkownicy zapłacą tylko dwa dolary, a nie cztery i pół, jak to było do tej pory. Jednak AP zwraca uwagę, że mimo znacznej obniżki stawek dostęp do internetu pozostaje dla większości społeczeństwa luksusem.
Dostęp do sieci w domu jest nadal zakazany dla większości mieszkańców Kuby. Do tej pory bezprzewodowa sieć była dostępna głównie dla turystów mieszkających w hotelach. Ceny, jakie w nich obowiązywały, wynosiły nawet 25 proc. średniej krajowej pensji. (PAP)