W Sztokholmie stanęło matematyczne drzewo Sierpińskiego
Rzeźba w kształcie drzewa, zainspirowana fraktalem skonstruowanym przez wybitnego polskiego matematyka Wacława Sierpińskiego (1882-1969), stanęła we wtorek na placu Wallenberga w Sztokholmie. Instalacja promuje polskie osiągnięcia ostatnich 25 lat.
Przykuwająca uwagę rzeźba ma zainteresować przechodniów i zachęcić do zeskanowania telefonem kodu umożliwiającego obejrzenie filmu, w którym polscy naukowcy opowiadają o swoich osiągnięciach oraz o współczesnej Polsce.
"Na miejscu rozdajemy miniatury drzewa Sierpińskiego. Na opakowaniu jest także kod do pobrania filmu" - powiedziała Karin Svantesson z agencji, która przygotowała to wydarzenie.
W filmie występują: prof. Agnieszka Zalewska, pierwsza na świecie kobieta wybrana na przewodniczącą Rady CERN (Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych), Piotr Szrek, współodkrywca śladów najstarszego zwierzęcia lądowego, oraz Kinga Panasiewicz, nastolatka, która przeprowadziła badania nad synchronizacją półkul mózgowych.
W Sztokholmie instalację można oglądać do 29 września; w połowie października drzewo zostanie przeniesione do Uppsali. W tym uniwersyteckim mieście o pracy Wacława Sierpińskiego i znaczeniu jego odkryć opowie szwedzki matematyk prof. Per Enflo.
Okazało się, że prof. Enflo jest też miłośnikiem muzyki Fryderyka Chopina i obiecał także zagrać utwory polskiego kompozytora.
Instalacja pokazywana jest w Szwecji w ramach kampanii polskiego MSZ promującej Polskę za granicą "Polska. Spring into new". Akcja związana jest z przypadającymi w tym roku trzema rocznicami: 25-leciem wolności, 15-leciem przystąpienia do NATO oraz 10-leciem wejścia do Unii Europejskiej.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)