Opera Nova na sylwestra gotowa! Pan Leonard i ochroniarz też czekają na gości!
To już ostatnie szlify i ostatnie próby generalne przed środowym (29 grudnia) pierwszym z pięciu koncertów sylwestrowo-noworocznych w Operze Nova. Praca wre, a na zadowolenia publiczności pracują wszystkie zespoły artystyczne, soliści, technicy i realizatorzy.
Reżyserem jest już tradycyjnie Sebastian Gonciarz, a autorem scenariusza i portierem Andrzejem - Szymon Jachimek, na co dzień artysta kabaretowy.
Sebastian Gonciarz czuje się w bydgoskiej operze jak „ryba w wodzie" przygotowując muzyczne spektakle, choć jak nam zdradził...
- Ja nie znoszę sylwestra - żeby było śmiesznie - natomiast jest to jakiś punkt odniesienia w roku. Zawsze w tych koncertach sylwestrowych można aktorów, tancerzy, śpiewaków operowych postawić w zupełnie innej roli, nawet w takiej, w której by się sami nawet nie widzieli.
Magda Jasińska: Masz tutaj orkiestrę na samym wierzchu, czyli ona zajmuje trzy czwarte sceny. Ciężko się w takich warunkach wyżyć scenicznie...
Sebastian Gonciarz: To prawda, natomiast uchylę tutaj rąbka tajemnicy, że podczas przerwy przearanżujemy całkowicie scenę, żeby już w drugiej części było, nazwijmy to, bardziej rozrywkowo. Dodam, że takim smaczkiem - mam nadzieję - tej edycji koncertów będzie to, że my pokażemy kuchnię teatralną. Pokażemy na żywo jak się odbywa zmiana z prawdziwymi technikami, którzy to robią rzeczywiście podczas spektaklu. Z reguły nasi goście nie widząc akustyków, którzy podpinają mikrofony, nie widzą realizacji światła, ustawiania kierunków światła, więc to będzie coś, czego nigdy nie pokazywaliśmy. Nie chcę zdradzać całego scenariusza, ale w tym roku będzie pewna kontynuacja tej historii zeszłorocznej. Trudno nam było przejść obojętnie obok tego, że ochroniarz i pan Leonard, którzy rozrabiali w tamtym roku w trakcie koncertów sylwestrowych, zostali tak pokochani przez publiczność, że ciężko było nam rozstać z tymi postaciami. Postanowiliśmy, że będziemy kontynuować ten wątek (...).
Koncerty odbędą się pięć dni z rzędu, od 29 grudnia do 2 stycznia. Większości biletów już nie ma.