Podwyższona dawka piękna, dobra i uśmiechu w spektaklu „Jaskółeczka"!
„Jaskółeczka" autorstwa Tadeusza Słobodzianka to spektakl, który 4 października będzie miał swoją premierę w Teatrze Miejskim w Inowrocławiu. Historia opowiada o miłości niemożliwej między jaskółeczką a kotem. To familijne przedstawienie uczy tolerancji i wrażliwości.
Widowisko powstało przy współpracy Kujawskiego Centrum Kultury z Fundacją Feta, którą prowadzi Beata Kawka, producentka spektaklu i jego reżyserka. Beata Kawka pochodzi z Inowrocławia. Z nią oraz aktorami o widowisku rozmawiała Iwona Muszytowska Rzeszotek.
- Tutaj zostałam ukształtowana - mój kręgosłup, moje pochodzenie to są Kujawy, Toruń to było miejsce do którego jeździła na spektakle jak była młoda, bo przecież nie było teatru w Inowrocławiu. To jest twoje miejsce na ziemi. I zawsze wiem, skąd jestem. Zawsze mówię mojej córce: „Pamiętaj skąd jesteś, ty jesteś też jakby gdzieś poniekąd stąd". No i wróciłyśmy razem, bo Zuzka gra tytułową rolę jest jaskółeczki, a ja wyprodukowała razem z nią ten spektakl w koprodukcji z warszawskim teatrem Relaks i z inowrocławskim Centrum Kultury. Nazywam ten spektakl dziełem o podwyższonym stopniu piękności, dlatego że w tym spektaklu jest znakomite aktorstwo, jest przepiękna choreografia, jest wyreżyserowany w sposób nadzwyczajny i to jest półtorej godziny piękna: to znaczy piękna, dobra, uśmiechu serdeczności... - mówiła Beata Kawka.
Premiera „Jaskółeczki " w Teatrze Miejskim w Inowrocławiu o godzinie 18.00. Spektakl zainauguruje nowy cykl spotkań „Poniedziałki w teatrze."
Więcej w materiale Iwony Muszytowskiej-Rzeszotek.