Światowy Dzień Książki: czytamy najchętniej kryminały, zwłaszcza Remigiusza Mroza
- Idealna książka polskiego czytelnika to wydany na papierze kryminał, najlepiej autorstwa Remigiusza Mroza - pokazuje najnowsze badanie czytelnictwa Biblioteki Narodowej, ogłoszone krótko przed obchodzonym 23 kwietnia Światowym Dniem Książki i Praw Autorskich.
42 proc. osób zapytanych w ramach badania Biblioteki Narodowej odpowiedziało „tak" na pytanie, czy sięgnęły w minionym roku choćby jedną książkę. To wynik najlepszy od sześciu lat, oznaczający wzrost o 3 proc. w skali roku i o 5 proc. w skali dwóch lat. - Na razie można mówić o powodach do ostrożnego optymizmu, choć do poziomu wskaźników z początku XXI wieku jeszcze daleko - zaznaczono.
O czytanie w całości lub fragmencie co najmniej jednej książki w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie BN pyta Polaków już od prawie 30 lat. W pierwszej połowie pierwszej dekady XXI w. ponad połowa ankietowanych deklarowała, że czyta co najmniej jedną książkę rocznie. Najwyższy wskaźnik w ostatnich 20 latach uzyskano w 2004 roku - wtedy wynosił 58 proc. Po 2008 r. następował powolny spadek czytelnictwa do ok. 40 proc. W 2014 roku było to 41 proc., w 2015 - 37 proc., podobnie jak w roku 2016. W kolejnych dwu latach odsetek czytających cokolwiek Polaków w wieku ponadgimnazjalnym wynosił około 38 proc., w 2019 r. było to 39 proc.
Autorzy badania próbowali odpowiedzieć sobie na pytanie co czytają Polacy i jaki jest związek wyborów czytelniczych z pozycją społeczną. Okazuje się, że najbardziej demokratycznym typem literatury, czytanym niezależnie od zajmowanej pozycji społecznej, jest literatura sensacyjno-kryminalna – najchętniej wybierany przez Polaków typ książek. Remigiusz Mróz już drugi rok z rzędu otwiera listę najpoczytniejszych autorów, a czwarty rok jest w pierwszej piątce. - Jest obecnie bezkonkurencyjnym liderem - podkreślają autorzy badania.
Popularna literatura obyczajowo-romansowa, a także powieści obyczajowe to wybór kobiecy (30 proc. czytelniczek zadeklarowało, że je lubi), fantastyka dla dorosłych (fantasy, science fiction i in.) z kolei czytana jest dwukrotnie częściej przez mężczyzn, zwłaszcza w wieku 25–39 lat.
W badaniu wyodrębniono dwa typy „literatury wysokoartystycznej" - wydaną przed i po 1918 roku. Klasyka, jak się można było spodziewać, czytywana jest przede wszystkim przez uczniów w ramach lektur szkolnych - to 38 proc. wyborów takich czytelników. Poza tym sięgają po nią czytelnicy najstarsi, powyżej 70 roku życia. „Współczesna literatura wysokoartystyczna", jak to określają autorzy badania, szczególnie ta najnowsza, była skromnie reprezentowana w wyborach lekturowych Polaków w 2020 roku. Wyjątkiem jest Olga Tokarczuk, która drugi raz z rzędu, po Noblu w 1919 roku, utrzymuje się na drugiej pozycji najpopularniejszych pisarzy w Polsce. Innym wyjątkiem jest Szczepan Twardoch, który w tym roku znalazł się na ósmym miejscu zestawiania, na co mogła mieć wpływ ekranizacja jego „Króla".