„Muzeum musi być maksymalnie żywe”. Dyrektor Rubnikowicz żegna się z instytucją
Po 14 latach swoją pracę na stanowisku dyrektora Muzeum Okręgowego w Toruniu zakończył Marek Rubnikowicz. Uroczyste pożegnanie odbyło się w Ratuszu Staromiejskim.
W czasie jego pracy muzeum zyskało trzy nowe odziały, inne zostały gruntownie wyremontowane i unowocześnione. Jak mówił dziś Polskiemu Radiu PiK Marek Rubnikowicz, „w tym czasie udało się ukształtować świetny zespół pracowników, którzy realizowali czasami szalone pomysły na nowe kierunki działań i nowe oddziały". - To akurat cenię sobie najbardziej, bo to to nie są tylko trzy oddziały - to nie jest tylko Muzeum Historii Torunia, Muzeum Toruńskiego Piernika i Muzeum Twierdzy Toruń, ale też rozbudowa Muzeum Tony’ego Halika o kolejny budynek, to jest zmiana w ogóle koncepcji i myślenia o ekspozycjach stałych – tłumaczy dyrektor. - W wielu budynkach, w tym w Domu Kopernika między innymi, to jest wprowadzenie całkiem innego sposobu percepcji muzeum. Dziś - według mojej oceny - muzeum to nie jest tylko i wyłącznie świątynia depozytów muzealnych, muzeum musi być miejscem maksymalnie żywym.
Marek Rubnikowicz w 2018 roku za zasługi na rzecz kultury otrzymał Złoty Medal „Gloria Artis” oraz Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Wciąż pełni funkcję przewodniczącego Rady ds. Muzeów i Miejsc Pamięci Narodowej, działającej przy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Przez najbliższy rok obowiązki dyrektora w Muzeum Okręgowym w Toruniu pełnić będzie dotychczasowa wicedyrektor ds. naukowych Aleksandra Mierzejewska.