Robert Mróz o dwóch pasjach na literę "M"
Swoje życie dzieli pomiędzy dwoma światami na literę M - medycyną i muzyką. Jest uznanym pulmonologiem i biologiem molekularnym, ale jednak jego wielką miłością jest komponowanie i śpiewanie.
Robert Mróz niedawno wydał kolejny singiel ze swojego albumu "Droga ku zachodowi".
- Jestem z pokolenia, dla którego zachód był zawsze synonimem lepszej kultury, bogatszej, bardziej kolorowej, dlatego "Zachód" był zawsze dla nas tym kierunkiem, który wydawał się oczywisty, do niego dążyliśmy. Podążamy za wyznaczonymi celami, kierujemy się za naszymi pragnieniami, staramy się być lepsi.
Czy wyznaje w tych trudnych czasach hasło "zostań w domu", czy raczej mówi "nie zostaję w domu - pracuję w szpitalu"?