Tak się kiedyś świętowało! Kujawskiej pięknej tradycji zawsze mało!
Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy zaprasza
na nową wystawę czasową „Idą Gody. Boże Narodzenie w zwyczajach i sztuce ludowej". Zobaczymy przepiękne szopki i świątecznie stylizowaną izbę kujawską.
- od 5 grudnia, każdy będzie mógł u nas poczuć klimat świąt Bożego Narodzenia, obchodzonych według dawnych tradycji i wierzeń ludowych - zapowiada Maria Flinik-Huryn, kierowniczka Działu Etnografii MOB, kurator wystawy „Idą Gody, Boże Narodzenie w zwyczajach i sztuce ludowej”.
Godami w tradycji polskiej zwano dwanaście dni i wieczorów, liczonych od drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia do święta Trzech Króli. Ekspozycja składa się z dwóch członów: przestrzeni zaaranżowanej na izbę kujawską oraz pokazu szopek ludowych.
Na Kujawach, podobnie jak w innych regionach Polski, świątecznie przyozdobiony dom był miejscem ważnych obrzędów i zwyczajów magicznych mających zapewnić zdrowie, urodzaj i dostatek. W rogu izby stawiano snop niemłóconego zboża, na podłodze rozsypywano słomę.
Po wieczerzy wigilijnej gospodarze wróżyli o obfitości przyszłych plonów podrzucając kłosy
wyciągnięte ze snopa. W centralnym miejscu izby, przykryty białym obrusem, znajdował się stół z potrawami: zupą z suszonych grzybów i śliwek, kluskami z makiem, śledziami, jagłami, fasolą na sypko. Nad stołem wieszano podłaźniczkę - małą sosenkę, przystrojoną jabłkami, orzechami, ozdobami z opłatka.
W czasie badań etnograficznych we wsiach kujawskich odkryto też stary zwyczaj zdobienia przed świętami wnętrz izby, a także przestrzeni przed domem. Było to sypanie czystym, drobnym, żółtym piaskiem wzorów geometrycznych i kwiatowych. W zaaranżowanej izbie dywan z piasku usypała Zofia Szmajda-Mierzwicka - 98 letnia artystka ludowa z Gajówki pod Kowalem.
Druga część ekspozycji ukazuje walory artystyczne, bogactwo form i materiałów szopek bożonarodzeniowych, wykonanych w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat przez najbardziej cenionych artystów Pałuk, Kujaw, Kaszub oraz Krajny. Godna uwagi jest szopka Józefa Skawińskiego z Siedleczka, zrobiona z 3000 sklinowanych drewnianych elementów.
Władysława Adryanowa z Kruchowa ulepiła szopkowe postacie z gliny i pokryła je barwną polichromią. Zachwyca także scenka bożonarodzeniowa Antoniego Chynka z Gniewkowa, który wyrzeźbił swoją pracę w wieku stu lat.