EnergaCamerimage: Historia brytyjskiego boksera w filmie "A Prayer Before Down"
Vincent van Gogh, Jerzy Górski, Neil Armstrong - to tylko niektórzy bohaterowie prezentowanych na Festiwalu Filmowym EnergaCamerimage dzieł.
Na festiwalowym ekranie w bydgoskiej Operze Nova zaprezentowana została także historia brytyjskiego boksera, Williama "Billy'ego" Moore'a. Zdjęcia do filmu zarejestrowane zostały w murach tajskiego więzienia. W scenach udział wzięła cała masa statystów - byłych więźniów.
- Otrzymałem scenariusz od producentów z Wielkiej Brytanii, później od francuskiego, którzy poprosili mnie, bym zrealizował ten film m.in. dlatego, że lubię boks, lubię tematy więzienne i mam też doświadczenia jeśli chodzi o tematy tajskie. Byłem zainteresowany również dlatego, że jest to prawdziwa historia. Spotkałem Williama "Billy'ego" Moore'a, później rozpoczęliśmy przygotowania do realizacji tego filmu i wtedy zapytałem autora zdjęć Davida Ungaro, czy chciałby przy nim pracować. Od razu dostrzegłem, że mamy mały budżet tego filmu, że nie będzie w ogóle używany statyw, a wszystkie zdjęcia będą z ręki, że nie będzie żadnego sztucznego oświetlenia i że to dla niego może być pewnym wyzwaniem, ponieważ codziennie będzie musiał nosić kamerę. Spojrzałem Davidowi prosto w oczy i zapytałem, czy chcę to zrobić. Odpowiedział - tak! No i tak to się zaczęło - wspomina reżyser filmu "A Prayer Before Down", Jean-Stephane Sauvaire.
Poniżej prezentujemy fragment konferencji prasowej, w której udział wzięli David Ungaro i Jean-Stephane Sauvaire.