"Sytuacja z wyciągniętą ręką" - na festiwalowej scenie "Kontaktu"
Bardzo dokumentalnie i publicystycznie wypada tegoroczna edycja toruńskiego Festiwalu Kontakt. Prezentowane spektakle nie są linearnymi historiami, a analizą emocji, sytuacji, rzeczywistości, kondycji człowieka albo analizą gestów. Tak było wczoraj na niemieckim przedstawieniu Teatru z Monachium "Sytuacja z wyciągniętą ręką".
To rodzaj "performance", podczas którego na pustej scenie pojawiła się aktorka, która z małymi sekundowymi przerwami, przez 45 minut trzymała rękę w wymownym i zakazanym – ale nie w teatrze – geście.
Jak wyjaśnia jego twórca sztuki, Oliver Zahn - "to spektakl o historii skażonego gestu: saluto romano, salutu olimpijskiego, salutu niemieckiego i hitlerowskiego. Reżyser przedstawienia podejmuje dyskusję nad tym, jak radzimy sobie z dziedzictwem zbiorowej przeszłości..."