"Pipi Pończoszanka" na scenie Teatru Horzycy
"Pipi Pończoszanka" na dłużej zagości w Toruniu, za sprawą przedstawienia realizowanego w Teatrze W.Horzycy, którego premiera odbędzie się w najbliższą sobotę.
Jest ruda i piegowata, mieszka z koniem i małpką. Jej mama jest w niebie, a tata pływa po morzach świata jako pirat. Taki opis może pasować tylko do jednej bohaterki.
Zespół toruńskiego Teatru im. W. Horzycy już drugi raz podchodzi do adaptacji przygód "Pipi Pończoszanki". Kilka miesięcy temu premierę odwołano z powodu braku akceptacji spadkobierów Astrid Lindgren.
Adam Biernacki, reżyser przedstawienia nie ukrywa, że nowa adpatacja niezykle wierna książce, była trudna do przeniesienia na scenę.
Sobotnia premiera spektaklu jest premierą charytatywną. Cały dochód przeznaczony zostanie dla Damiana Kwarcianego, 17-latka cierpiącego na porażenie mózgowe i epilepsję.
Do akcji przyłączoło się także Polskie Radio PiK. Zakupione przez nas bilety na premierę, w piątek będzie można wygrać w audycji "Miłego dnia".