Reżyser "Absolwenta" Mike Nichols zmarł w wieku 83
Amerykański reżyser i scenarzysta Mike Nichols, laureat Oscara za film "Absolwent", zmarł w wieku 83 lat - poinformował w czwartek szef stacji ABC News James Goldston. Nichols znany był też jako producent filmowy i teatralny oraz komik.
"W swej pełnej triumfów karierze, która trwała ponad sześć dekad, Mike stworzył jedne z najwybitniejszych dzieł amerykańskiego kina, telewizji i sceny. Był prawdziwym wizjonerem" - powiedział Goldston. Charakteryzując twórczość Nicholsa dodał, że żaden reżyser nie poruszał się tak swobodnie między Hollywood a Broadwayem.
Reżyser Steven Spielberg nazwał Nicholsa "przyjacielem, natchnieniem, mentorem, jednym z największych amerykańskich reżyserów filmowych i teatralnych wszech czasów".
W 1966 roku Nichols, wówczas praktycznie bez doświadczenia kinowego, otrzymał propozycję przeniesienia na wielki ekran sztuki Edwarda Albee "Kto się boi Virginii Woolf?". W adaptacji wystąpili Elizabeth Taylor i Richard Burton, którzy wcielili się w role George'a i Marthy; kreacje zalicza się do ich największych osiągnięć aktorskich. Film, który okazał się wielkim sukcesem młodego reżysera, przyniósł pięć statuetek Oscara.
Nichols reżyserował m.in. "Paragraf 22", "Porozmawiajmy o kobietach", "Silkwood", "Pracującą dziewczynę" i "Dowcip". Jego ostatnim filmem była "Wojna Charliego Wilsona" z 2007 roku. Działalność Nicholsa nie ograniczała się tylko do reżyserii, występował też jako aktor i brał udział w produkcji kilku filmów. Triumfował również jako twórca teatralny, na Broadwayu wystawił m.in. "Śmierć komiwojażera" Arthura Millera; za broadwayowskie produkcje otrzymał dziewięć nagród Tony.
Za nakręconego w 1967 roku "Absolwenta", ze słynną rolą Dustina Hoffmana, został uhonorowany Oscarem za reżyserię. Sam Hoffman dziękował mu kiedyś za obdarzenie zaufaniem "nieznanego 29-letniego aktora z wielkim nosem".
Był twórcą hitów kinowych z bardzo różnych kategorii, od thrillera po komedię przez satyrę polityczną. "Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy rozróżniają dramaty i komedie" - oznajmił w 2004 roku w wywiadzie dla Associated Press. "W +Hamlecie+ jest więcej do śmiechu niż w wielu komediach na Broadwayu" - przekonywał.
Wspominał, że w potędze sceny zakochał się w wieku 15 lat, gdy matka jego ówczesnej dziewczyny podarowała parze bilety na popremierowy spektakl "Tramwaj zwany pożądaniem" w 1947 roku.
Grały u niego takie znakomitości jak Jack Nicholson ("Fortuna), Meryl Streep ("Silkwood"), Harrison Ford ("Odnaleźć siebie"), Gene Hackman i Robin Williams ("Klatka dla ptaków"), John Travolta i Emma Thompson ("Barwy kampanii"), Natalie Portman, Jude Law i Julia Roberts ("Bliżej") czy Tom Hanks ("Wojna Charliego Wilsona").
Nichols należy do kilkunastoosobowego elitarnego grona artystów, którzy zostali uhonorowani nagrodami Oscara, Tony, Emmy i Grammy, przyznawanymi za osiągnięcia z różnych dziedzin - kinowe, teatralne, telewizyjne czy muzyczne.
W 2004 roku otrzymał nagrodę Gildii Amerykańskich Reżyserów za całokształt twórczości.
W latach 50. XX wieku stworzył niezapomniany duet komediowy z Elaine May. Ich kreacje były satyrą na ówczesne realia i życie w USA. W 1961 roku zostali wyróżnieni nagrodą Grammy za show "An Evening With Mike Nichols and Elaine May".
Nichols urodził się w Berlinie w 1931 roku jako Michael Igor Peschkowsky. Jego ojciec był potomkiem żydowskich emigrantów z Rosji, którzy wyjechali z kraju po rewolucji październikowej 1917 roku. Pod koniec lat 30. wraz z rodzicami trafił do USA, uciekając z Niemiec przed rządami nazistów. Dorastał w Nowym Jorku, krótko studiował na tamtejszym uniwersytecie, po czym przeniósł się na uniwersytet w Chicago, gdzie poznał May. W 1954 roku porzucił jednak chicagowski uniwersytet i wrócił do Nowego Jorku, gdzie został przyjęty do Actors Studio.
Był czterokrotnie żonaty. Jego ostatnią żoną była prezenterka telewizji ABC Diane Sawyer, którą poślubił 26 lat temu.
Nichols zmarł w środę z powodu problemów kardiologicznych. Prywatna ceremonia pogrzebowa odbędzie się jeszcze w tym tygodniu, natomiast uroczystości żałobne w szerszym gronie są planowane w późniejszym terminie.(PAP)