"Ida" ponownie na światłoczułym ekranie
Od 21 maja na światłoczułym ekranie ponownie pojawi się najbardziej nagradzany polski film - "Ida". Obraz wraz z jego twórcami wyruszy w podróż po północnej Polsce, do miejscowości nieposiadających sal kinowych.
Po projekcjach filmu odbywać się będą spotkania z autorem zdjęć - Łukaszem Żalem oraz kostiumografem - Aleksandrą Staszko.
W czwartek - 22 maja, projekcja filmu oraz spotkanie w ramach "Polski Światłoczułej", odbędzie się w Gminnym Ośrodku Kultury w Górznie. Początek seansu o godz. 18.00.
Ida - to piękna, młoda dziewczyna o ciemnych oczach i z dołeczkiem w brodzie. Przebywa
w klasztorze, niedługo składa śluby. Siostra przełożona czuje, że tuż przed tak ważnym wydarzeniem dziewczyna powinna jednak poznać swoją jedyną żyjącą krewną – ciotkę Wandę, siostrę jej matki, o której istnieniu Ida nie miała pojęcia.
I tak zaczyna się ta podróż, bo też film Pawła Pawlikowskiego jest podróżą, w której widz ani na chwilę nie spoczywa. Chropowate, czarno-białe, a nieraz szaro-bure zdjęcia Łukasza Żala wydobywają to, co najistotniejsze.
Pod względem fabularnym niewiele się dzieje - pozornie, bo też są to wydarzenia podskórne, zmagania wewnętrzne bohaterów. Wystarczy klika spojrzeń, gestów i już widz odczuwa napięcie. Kolorowe zdjęcia mogłyby rozproszyć tę delikatną konstrukcję – choć wcale nie kruchą.
Paweł Pawlikowski wraz z angielską dramatopisarką Rebeccą Lenkiewicz, stworzyli bardzo mocny scenariusz, w którym nie pada ani jedno fałszywe słowo. Tekstów w całym filmie ogólnie jest niewiele. Świetnie dobrani aktorzy opowiadają swoje historie przeważnie w milczeniu, wypełniając kadr swoją postacią a lekki półuśmiech zdradza dystans, ironię, ból.
Szczegóły podróży filmowej na stronie www.polskaswiatloczula.pl