Ravel, Gershwin i Bernstein - te nazwiska za każdym razem przyciągają
Do tego gwiazdorskiego składu podczas piątkowego wieczoru w Filharmonii Pomorskiej, dołączył ostatnio dość modny polski kompozytor Aleksander Tansman.
Za pulpitem dyrygenckim stanął Mirosław Jacek Błaszczyk, który uważa, że "Tańce symfoniczne z musicalu West Side Story" Leonarda Bernsteina to niezwykle interesujący i piekielnie trudny utwór, który są w stanie zagrać jedynie nieliczne orkiestry na świecie.
Z dyrygentem rozmawialiśmy jeszcze przed piątkowym koncertem. Fragment tej rozmowy do posłuchania poniżej.