„Lotne” grafiki Edwarda Salińskiego. Pół wieku fascynacji surrealizmem [wystawa]
Pięćdziesięciolecie pracy twórczej świętuje retrospektywną wystawą w toruńskiej Wozowni prof. Edward Saliński. Przyznaje, że prezentowane pod tytułem „Aero” prace są... odlotowe, a to za sprawą jego fascynacji surrealizmem.
– Na tej wystawie pokazuję taki wątek działalności graficznej, który nie ma nic wspólnego z designem, bo ja zajmuję się również designem, a więc projektowaniem plakatów, grafik, znaków graficznych, opracowywaniem książek – wyjaśnia prof. Edward Saliński w rozmowie z Iwoną Muszytowską-Rzeszotek. – To jest absolutnie inna ścieżka, natomiast to, co mamy na tej wystawie, która się nazywa „Aero” jest formą takiej mojej wolnościowej działalności artystycznej. Jestem tutaj wolnym twórcą. Nie mam na karku żadnego zleceniodawcy, który by mi robił jakieś uwagi. Ja to po prostu biorę na siebie i za wszystko odpowiadam (...). Można powiedzieć, że ta wystawa jest „odlotowa”. Ja tak trochę odlatuję (...). Bardzo bliscy byli mi i są surrealiści, którzy zawsze byli bardzo odlotowi, którzy akceptowali przypadek marzenia sennego i rozmaite dziwne życiowe przypadłości, bardzo ważne dla ich sztuki. W moim wypadku to jest cały czas, od 50 lat, kontynuacja tego sposobu działania, który ma charakter organiczny. Preferuję formę opływową, która nie ma nic wspólnego z geometrią (...).
Wystawa Edwarda Salińskiego w Galerii Wozownia w Toruniu prezentowana będzie do 17 marca.
Więcej w relacji Iwony Muszytowskiej-Rzeszotek.
W latach 1975-2015 był wykładowcą Wydziału Sztuk Pięknych UMK, gdzie od 1993 roku prowadził samodzielnie pracownię dyplomującą w zakresie projektowania graficznego.
źr. Galeria sztuki Wozownia