Takie odkrycie trafia się raz na kilkadziesiąt lat! Na dnie Wisły we Włocławku znaleziono miecz
Niezwykłe odkrycie we Włocławku. Robotnicy wydobyli z dna Wisły miecz. Rzadka broń leżała tam ponad tysiąc lat.
Ten dzień odnotują kroniki całego polskiego muzealnictwa. We Włocławku z dna Wisły robotnicy wydobyli miecz. Wstępna ocena wskazuje, że to miecz piastowski lub wikiński, sprzed ponad tysiąca lat, z czasów Mieszka I, lub Bolesława Chrobrego, a może wcześniejszy.
Do odkrycia doszło w trakcie prac w basenie wiślanej przystani kajakarskiej przy ulicy Piwnej. Stan miecza jest naprawdę dobry. Oręż kompletny, z niewielką szczerbą na głowni. Doskonale zachowany krótki jelec i głowica.
Co się teraz wydarzy? Broń trafi do pracowni konserwacji metalu Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, gdzie zostanie poddany wielomiesięcznym pracom: oczyszczanie, hamowanie procesów korozyjnych i konserwacja, aby trwał kolejny tysiąc lat.
W naszym kraju broń z tego okresu, a zwłaszcza w epoce nielicznie używanych mieczów jest jak na lekarstwo. Dość powiedzieć, że najstarszy do tej pory miecz we Włocławku pochodzi z XIV wieku. Ten z epoki Mieszka to unikat w skali kraju i Europy. Wiele wskazuje na to, że po konserwacji zobaczymy go na ekspozycji stałej w Muzeum Historii Włocławka.