Jest okazja, by „pójść w tango" na toruńskiej Milondze Piernikowej! [zdjęcia]
W sobotę (8 lipca) w Toruniu króluje tango. Miłośnicy argentyńskiego tańca tańca bawią się na Milondze Piernikowej. Tak było na dziedzińcu Ratusza Staromiejskiego, gdzie odbył się taneczny flash mob.
- Emocje, fantastyczne przeżycia. Piękne miejsca odkrywamy: zamki, pałace, cała Polska, cały świat na nas czeka...
- Tu jest para, tańczy w objęciu. To też jest pewnego rodzaju bliskość, która dobrze wpływa na samopoczucie obojga...
- Mówi się, że tango to jest ostatni taniec, jaki się tańczy, bo naprawdę można go tańczyć do końca życia... - mówili uczestnicy toruńskiej milongi.
Krzysztof Rumiński, na co dzień informatyk, ale również miłośnik astronomii i, jak podkreśla, przede wszystkim tanga, to koordynator grupy Milonga Merkuria Toruń.
- Spotykamy się od lat na różnych imprezach, nazywamy je milongami. Są to wieczorki taneczne, podczas których tańczymy tango argentyńskie, ale chcemy też tą pasją się dzielić z innymi. To jest taniec chodzony, prosty i każdy się w nim odnajdzie.
Do godz. 16:00 tańczyć można w Towarzystwie Naukowym przy ulicy Wysokiej. O godz. 18:00 Milonga Piernikowa przeniesie się do Dworu Artusa. Zabawa potrwa do godz. 2:00 w nocy i będzie kontynuowana w niedzielę. Pełny harmonogram jest na stronie: milonga.torun.pl
.