Kolejki przed bydgoskimi muzeami. Kultura ożyła po zmroku z okazji Nocy Muzeów! [zdjęcia, wideo]
To był wieczór pełen wrażeń. Noc Muzeów w Bydgoszczy wyciągnęła mieszkańców z domów. Ofertę dla zwiedzających przygotowało w mieście ponad 20 instytucji, wśród nich: Młyny Rothera, Muzeum Wojsk Lądowych, Teatr Polski oraz Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna.
Wszystkie działania koordynowało Muzeum Okręgowe, które zaprosiło gości do wszystkich swoich oddziałów. Przed niektórymi placówkami tworzyły się kolejki, ale mimo to zwiedzający byli zadowoleni. Z uczestnikami tego wydarzenia rozmawiała nasza reporterka Tatiana Adonis:
- Zwiedziliśmy Muzeum Okręgowe Leona Wyczółkowskiego, oglądaliśmy prace jego i innych artystów. Bardzo nam się podobały...
- Ta inicjatywa zachęca do chodzenia do muzeów w swoim mieście, ale także, jako turyści, w innych miastach, kiedy jesteśmy na wyjeździe...
- Widać, że chyba nie tyle nawet chodzi o zwiedzanie, co o pobyt ludzi w mieście, o to, że można wyjść i to jest ciekawe, inspirujące. Można trochę inaczej spędzić czas...
- Super. Myślę, że to jest bardzo pozytywne, co widać to po liczbie osób, które tutaj przychodzą...
- Byliśmy w Młynach Rothera, oglądaliśmy występ taneczny. Chcieliśmy jeszcze iść do Muzeum Pieniądza, ale kolejka była po prostu ogromna...
- Byłem na wykładzie o twórczości Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Z poezją nie mam nic wspólnego, jestem inżynierem, ale bardzo mi się podobało. Zetknąłem się ze spojrzeniem na świat nie logicznym, matematycznym, ale bardziej czułym...
- To jest pierwsza noc Muzeum Apteki pod Łabędziem. Spodziewaliśmy się takich tłumów, ponieważ także na co dzień mamy wielu zwiedzających...