Licealiści z Szubina wystawili „Rodzinę Adamsów”. Wystraszyli i rozbawili! [zdjęcia]
W nieco makabrycznej, acz serdecznej otoczce młodzi ludzie z szubińskiego liceum opowiedzieli o empatii, zrozumieniu i miłości w rodzinie. Teatr Meandry z LO w Szubinie przedstawił „Rodzinę Adamsów”.
Młodzież z Szubina najpierw wzięła udział w warsztatach prowadzonych przez aktorkę warszawskiego Teatru Syrena Jolę Litwin-Sarzyńską, a później przygotowała premierę. Jak się tworzy grozę na scenie?
– Głównie to jest gra świateł i muzyki, a szczególnie mocne są te akcenty, gdy na scenie jest zupełnie ciemno i nagle wkracza muzyka: taka podniosła i momentami przerażająca (...). Była też ręka, ale niestety nie chodząca, lecz żywa. Mieliśmy też świece, które wyglądały, jakby topniały z krwi. Atmosferę zbudowaliśmy więc odpowiednią, ale to też jest komedia, więc ludzie także się śmiali, a chwilami się bali. Te emocje pojawiały się w odpowiednich momentach – mówili pomysłodawcy i wykonawcy przedstawienia.
Komiks o upiornej rodzince mieszkającej w zamku w nowojorskim Central Parku powstał w latach 30. XX wieku. W 1991 premierę miał słynny film z Angeliką Houston w jednej z głównych ról, a rok temu powstał serial z ikonicznym tańcem nastoletniej bohaterki Wednesday.
Otwarty spektakl odbędzie się 4 kwietnia o 17:00 w liceum w Szubinie.
Więcej w relacji Moniki Siwak.