Sfotografowała klucze uchodźców. „Tylko one zostały, bo naszych domów już nie ma”
Co nam zostaje, gdy wrogie pociski zmuszają nas do opuszczenia własnych domów? Takie pytanie stawia w swoim artystycznym projekcie Marharyta Rubanenko. W piątek (24 lutego) w Toruniu otworzy wystawę swoich zdjęć pt. „Klucze od domu”.
Z Ukrainy uciekła rok temu, studiuje w Toruniu i bardzo aktywnie wspiera innych Ukraińców. Wystawę swoich fotografii otworzy w toruńskim Teatrze Muzycznym. Do projektu zaprosiła kobiety, które - podobnie jak ona - zmuszone były do opuszczenia swoich domów.
- Niektóre z tych domów już nie istnieją. Klucze tym samym stały się jedyną pamiątką i wspomnieniem - podkreśla autorka ekspozycji. - Ukrainki, których klucze sfotografowałam mieszkają w Toruniu. Opowiedziały mi swoją historię i wspominały domy, do których już nie mogą wrócić. Jedna na Ukrainie zostawiła męża, bardzo się denerwuje o niego. Inna czeka na wiadomości od swojego taty.
Sama Marharyta Rubanenko też straciła swój dom. - Sąsiedzi wysłali mi jego zdjęcie, więc zrozumiałam, że nie mam już do czego wracać – mówi artystka.
Wernisaż wystawy „Klucze od domu" rozpocznie się w piątek w Teatrze Muzycznym w Toruniu o godzinie 18.00. Podczas spotkania wystąpi grupa ukraińskich muzyków, którzy reaktywowali swój zespół i od marca będą regularnie spotykać się na próbach w siedzibie WOAK-u.