Teolog: Kult Dzieciątka Jezus ofiarowuje nam czułą relację z Panem Bogiem [rozmowa]

2023-01-06, 14:02  Michał Jędryka/Redakcja
„Dzieciątko Jezus rozdające chleb pielgrzymom” (fragment), Bartolomé Esteban Murillo, 1678, Muzeum Sztuki Pięknej w Budapeszcie, domena publiczna

„Dzieciątko Jezus rozdające chleb pielgrzymom” (fragment), Bartolomé Esteban Murillo, 1678, Muzeum Sztuki Pięknej w Budapeszcie, domena publiczna

„Matka Boska Arabska”, Albert Aublet (1898 r.), Muzeum Diecezjalne w Płocku/domena publiczna

„Matka Boska Arabska”, Albert Aublet (1898 r.), Muzeum Diecezjalne w Płocku/domena publiczna

– Odkrywamy, że nie tylko siła, nie tylko potęga, nie tylko moc się liczy, ale że nasze relacje z Panem Bogiem mogą być oparte na czułości, na bardzo intymnej więzi – mówi o kulcie Dzieciątka Jezus Juliusz Gałkowski, historyk i krytyk sztuki, teolog, filozof; publicysta m.in. „Teologii Politycznej”, członek zespołu „Nowych Książek”, współpracownik portalu christianitas.org, w „Rozmowie dnia” PR PiK.

Michał Jędryka: W artykule w „Teologii Politycznej” pisze Pan o kulcie Dzieciątka Jezus, który jest widoczny w sztuce, w społeczeństwie – ale właśnie, czy widoczny? Czy widoczny również w naszej codziennej pobożności? I czy widoczny w kulturze? Można się o to trochę spierać. Pisze Pan, że on trochę zanika, ale z drugiej strony – mamy święto Trzech Króli, właśnie przechodzą ulicami miast Orszaki Trzech Króli. To może jednak jakaś nadzieja na utrzymanie tego kultu Dziecięcia Bożego istnieje?

Juliusz Gałkowski:
Można powiedzieć tak: ten kult, z bardzo rozmaitych powodów, o których warto będzie sobie powiedzieć parę słów, jest bardzo słaby, żeby nie powiedzieć: zapomniany, ale z drugiej strony myślę, że akurat polska kultura, polska pobożność, pewne elementy przechowała. One są obecne właśnie w tym okresie, który teraz przeżywamy, czyli w okresie Bożego Narodzenia. Śpiewamy kolędy, gdzie mówimy o Dzieciątku złożonym w żłobie, mówimy o czułej miłości macierzyńskiej Matki Bożej, wreszcie mówimy o tych wszystkich ludziach, którzy do tego Dzieciątka przychodzą. Ale proszę zwrócić uwagę: kiedy ja używam słowo „Dzieciątko” czy kiedy bym mówił o „Jezusku”, to brzmi to w obecnych czasach…

Infantylnie...
Właśnie, jakoś w ten sposób nie mówimy. To małe dzieci mówią o Jezusku albo „stare dewotki” mówią o Jezusku, a my nie, my jesteśmy „wielkimi chrześcijanami” i w ogóle „poważnymi ludźmi” i byle jak mówić nie chcemy...

A z drugiej strony jako Kościół pochowaliśmy papieża Benedykta, który napisał książkę o dziecięctwie Jezusa, czyli chyba widział to, o Pan widzi: że trochę tego brakuje.

Zdecydowanie brakuje. Benedykt XVI, który napisał wspaniałą „biografię” – to może nie jest dobre słowo – wspaniałą książkę o Jezusie z Nazaretu, bardzo dużą część poświęcił problemowi Jego dzieciństwa, jak również problemowi tego, czym ono dla nas powinno być. Proszę pamiętać, że to jest taka wspaniała medytacja, to nie jest tylko książka teologiczna (…)
Wydaje mi się, że to, co najważniejsze w tym kulcie i to, co właśnie św. pamięci papież Benedykt podkreślał, to jest to, że mamy tu do czynienia jednak z wielką tajemnicą – z jednej strony Wcielenia, co już samo w sobie przekracza nasze rozumienie, a z drugiej strony z tajemnicą tego, co nazywamy kenozą – wielkiego uniżenie Tego, który zrezygnował z boskości, bo dołączył do naszej ludzkiej nędzy, łącząc w jednym boskość i człowieczeństwo (…).

Lubimy narzekać na komercjalizację świąt i ona rzeczywiście niestety jest w kulturze, ale z drugiej strony mamy w tej tradycji polskiej i nie tylko polskiej, to „przedłużenie” świąt aż po Nowy Rok, święto Trzech Króli, aż po 2 lutego. Jednak jest długi okres, w którym możemy zastanawiać się, co naprawdę wynika z tych świąt dla naszej kultury, dla naszego myślenia o cywilizacji, o naszym człowieczeństwie?

Przede wszystkim to, co jest chyba najpiękniejsze w kulcie Dzieciątka Jezus – one mają wspaniałe nazwy w różnych językach. Na przykład w Czechach, w Pradze czeskiej jest sanktuarium Jezulatka – to pięknie brzmi, prawda? Jest taki bardzo ważny element – odkrywamy, że nie tylko siła, nie tylko potęga, nie tylko moc się liczy, właśnie nasze relacje z Panem Bogiem mogą być oparte na czułości, na jakiejś bardzo intymnej więzi, czyli na czymś, nad brakiem czego wielokrotnie płakało wielu autorów, tych najdawniejszych, płakało. Bardzo byśmy chcieli, żeby nasze relacje z Panem Bogiem-Stwórcą były przyjazne, a nie tylko na zasadzie poddaństwa – i ten kult nam to ofiarowuje. Nie tylko w okresie Bożego Narodzenia, ale również poza Bożym Narodzeniem powinnyśmy o tym pamiętać.

Świetnie o tym wiedzieli myśliciele i autorzy karmelitańscy: to zakon karmelitów przez stulecia podtrzymywał wspaniały kult Dzieciątka Jezus, właśnie ucząc nas, że to jest nauka o pokorze, o tym, że my powinniśmy mieć postawę dziecięcą.

O postawie dziecięctwa pisze również Benedykt XVI, na przykład w duchu liturgii: mówi, że to jest bardzo właściwa postawa w podejściu do liturgii, do sakramentów.

A skoro już Pan o karmelitach powiedział, to przypomnę – pisze Pan zresztą o niej w artykule, o którym wspomniałem na początku – świętą Teresę od Dzieciątka Jezus.
Tak, ona to doskonale rozumiała, sam fakt, że przyjęła takie imię… i, co więcej, ona potrafiła wskazać tę tzw. małą drogę do świętości, która uczyniła ją jedną z najwybitniejszych postaci w dziejach Kościoła, i to, że my możemy szukać nie tylko heroizmu wielkich czynów, ale że nasze chrześcijaństwo, nasze powiedziałbym oddanie Bogu może i powinno wyrażać się w życiu codziennym. Ona też pokazała nam przepiękną drogę, która jest niczym innym, jak właśnie naśladownictwem Świętej Rodziny, jak również naśladownictwem tego, co inni święci nazywali ukrytym życiem, ukrytą drogą Chrystusa.

Na zakończenie muszą Pana – jako historyka sztuki – zapytać o to, na ile my potrafimy dzisiaj w sztuce znaleźć, co bardzo bogato jest tam przedstawione. Boże Narodzenie, Dzieciątko Jezus, Święta Rodzina – to są motywy, które właściwie każdy liczący się malarz w historii chrześcijaństwa przedstawiał. Jednak zapominamy o tym chyba tym bardziej, im bardziej to jest w zasięgu ręki. Możemy do tego sięgnąć w każdej chwili, przeglądając Internet.
Pisząc ten artykuł odwołałem się do przepięknego obrazu Murilla, którego obejrzenie, przemedytowanie każdemu polecam: Dzieciątko Jezus rozdaje na nim ludziom chleb, co też jest bardzo ważnym elementem tego kultu.

Scen z przedstawieniami Bożego Narodzenia jeszcze z okresu wczesnego chrześcijaństwa aż po współczesne mamy bardzo dużo. Bardzo często w okresie Bożego Narodzenia pojawia się bardzo piękny i czuły obraz Matki Boskiej Arabskiej, on znajduje się w Muzeum w Płocku. Ukazany jest przepiękny motyw Matki Bożej czuwającej na Dziecięciem leżącym na sianie, który jest nawiązaniem do ówczesnych wyobrażeń na temat tego, jak wyglądało życie Beduinów, Arabów, czyli tak, jak w przekonaniu niektórych wyglądało życie w Izraelu na początku ery chrześcijańskiej.

Całej „Rozmowy dnia” można odsłuchać TUTAJ.

Kultura

Rozwód, zamiana ciał i poszukiwanie miłości. Premiera Cudu w Teatrze Horzycy [wideo]

Rozwód, zamiana ciał i poszukiwanie miłości. Premiera „Cudu” w Teatrze Horzycy [wideo]

2023-01-05, 10:18
American Pops  taneczny karnawał. Mariusz Smolij dyryguje bydgoską Orkiestrą

„American Pops – taneczny karnawał”. Mariusz Smolij dyryguje bydgoską Orkiestrą

2023-01-05, 08:42
Sesja zdjęciowa w PR PiK Aktorzy Teatru Polskiego ożywiali postaci z Komediantki

Sesja zdjęciowa w PR PiK! Aktorzy Teatru Polskiego ożywiali postaci z „Komediantki”

2023-01-04, 21:15
Kawałek Gruzji w toruńskiej galerii. Wystawa niepełnosprawnych z Gori [zdjęcia]

Kawałek Gruzji w toruńskiej galerii. Wystawa niepełnosprawnych z Gori [zdjęcia]

2023-01-04, 07:00
Sportowcy, artyści i nobliści z regionu. Książnica Kopernikańska robi podcasty

Sportowcy, artyści i nobliści z regionu. Książnica Kopernikańska robi podcasty

2023-01-03, 18:13
Dorośli jadą do Norwegii, a dzieci lecą w kosmos. Odlotowy projekt WOAK Toruń

Dorośli jadą do Norwegii, a dzieci lecą w kosmos. Odlotowy projekt WOAK Toruń

2023-01-02, 18:45
Fotograficzne dziedzictwo na wystawach. Fundacja Fotografistka podsumowuje rok

Fotograficzne dziedzictwo na wystawach. Fundacja „Fotografistka” podsumowuje rok

2023-01-02, 09:21
Tajemnice Skarbu Bydgoskiego odkryją w muzeum. Tak świętują jubileusz

Tajemnice Skarbu Bydgoskiego odkryją w muzeum. Tak świętują jubileusz

2023-01-02, 06:54
Hymn pochwalny amerykańskiej pisarki dla Polski. Nowa książka Reginy Brett [recenzja]

Hymn pochwalny amerykańskiej pisarki dla Polski. Nowa książka Reginy Brett [recenzja]

2023-01-01, 19:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę