Ten artysta odrodził się jak Feniks z popiołów... po pożarze swojej pracowni
„LandSKaping” to tytuł wystawy przygotowanej w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu. Ekspozycja jest prezentacją twórczości słowackiego artysty Rastislava Sedlacika znanego z przekraczania granic malarstwa. Punktem wyjścia do powstania ekspozycji był pożar, który w marcu tego roku wybuchł w jego pracowni w Bratysławie. Straty były ogromne...
Zniszczeniu uległ prawie cały dorobek artystyczny Sendlacika. Ta tragiczna sytuacja zrodziła pomysł, żeby z tego, co ocalało, stworzyć nową wartość i nową koncepcję wystawy. O projekcie Iwona Muszytowska-Rzeszotek rozmawiała z współautorem instalacji Marcelem Bencikiem oraz kurator ekspozycji z CSW Krzysztofem Białowiczem.
– Ktoś nazwał tę wystawę postapokaliptyczną. To oczywiście brzmi surowo, ale myślę, że wystawa ta pokazuje, że można wyciągnąć jakieś pozytywne wnioski z tego, co się stało, co teoretycznie było katastrofą, a w wersji artystycznej staje się pewną wartością, która w dodatku robi duże wrażenie na zwiedzających. Widzimy zgliszcza, ale przeplatane z pracami, które ocalały z pożarów, bo znajdowały się w innym miejscu (...).
Wystawa „LandSKaping” w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu czynna będzie do 7 listopada.