Nowe plany w WOAK-u w Toruniu - inspirować i zachęcać do współpracy
Atrakcyjne projekty, festiwal, przeprowadzka do nowej siedziby, a w przyszłości także zmiana nazwy. Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Toruniu przechodzi metamorfozę. A to za sprawą nowego dyrektora, którym od września jest Łukasz Wudarski. Plany na najbliższe cztery lata ujawniono podczas konferencji prasowej.
- Naszym głównym celem jest otwartość oraz sieciowanie kultury w regionie - mówił podczas spotkania nowy szef WOAK-u.
- Powinniśmy być takim miejscem, które inspiruje do tego, żeby ze sobą współpracować. Dajemy taki impuls. Chcielibyśmy powołać „Festiwal Zapomnianych Kultur” - festiwal, który przygląda się i twórczo eksploruje kultury, które były tutaj na tym terenie, ale zostały albo wymazane albo zapomniane, od kultury krzyżackiej przez kulturę pruską. Teraz ruszamy z cyklem „Twórczy ferment”. To nic innego jak oddanie sceny na występ dla artystów bardzo, bardzo młodego pokolenia. Będą mogli tutaj po raz pierwszy zagrać, zaśpiewać, przedstawić stand-up albo monodram - podkreślał Łukasz Wudarski.
W planach WOAK-u są także tematyczne cykle spotkań, ciekawa oferta dla seniorów oraz zmiana nazwy na „Młyn Kultury” , w którym WOAK za kilka miesięcy będzie miał swoją nową siedzibę.