Kierowcy szturmują stacje benzynowe. Klientów tylu, że w niejednej brak paliwa [wideo]
Od czwartkowego popołudnia w całym kraju, również w naszym regionie, przed stacjami paliw ustawiają się długie kolejki. Kierowcy obawiają się wzrostu cen paliwa i że może go zabraknąć.
O panice mówią także włodarze miast. Prezydent Włocławka zwołał konferencję prasową i zaapelował do mieszkańców, aby nie kupowali na zapas benzyny, żywności i opału.
To reakcja włocławskiego ratusza na czwartkowy horror na stacjach benzynowych. Kolejki były tak duże, że większość stacji racjonowała paliwo po 50 litrów dla jednego klienta. W niektórych punktach zabrakło etyliny 95.Prezydent Włocławka zwołał konferencję prasową i zaapelował do mieszkańców, aby nie kupowali na zapas benzyny, żywności i opału.
Prezydent Włocławka zapewnił, że obecnie zgromadzone zapasy węgla wystarczą na ogrzanie miasta aż do końca kwietnia. Zaapelował też do mieszkańców, by nie wycofywali pieniędzy z banków.
- System bankowy jest w pełni wydolny. Kolejki pod bankomatami to histeria - dodał Marek Wojtkowski.
Więcej w materiałach Marka Ledwosińskiego i Agaty Raczek