Do Sejmu wpłynął projekt ustawy budżetowej na 2021 rok z deficytem 82,3 mld zł.
W środę wieczorem do Sejmu wpłynął projekt budżetowej na 2021 rok z deficytem 82,3 mld zł. Rząd założył wzrost PKB w przyszłym roku o 4 proc. i średnioroczną inflację w wysokości 1,8 proc.
Projekt budżetu na 2021 r., który został przyjęty przez rząd w poniedziałek, wpłynął do Sejmu w środę. Zaplanowano dochody w wysokości 404,4 mld zł i 486,7 mld zł wydatków, co oznacza, że deficyt może sięgnąć 82,3 mld zł.
Przyjmując budżet rząd założył wzrost PKB w roku 2021 w ujęciu realnym o 4 proc., średnioroczną inflację w wysokości 1,8 proc., wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń o 2,8 proc. i wzrost konsumpcji prywatnej w ujęciu nominalnym o 6,3 proc.
Jak zapowiadał wcześniej minister finansów Tadeusz Kościński, projekt budżetu na rok 2021 jest kolejnym etapem planu powrotu na ścieżkę wzrostu po światowym lockdownie wywołanym pandemią COVID-19. Zapewniał, że w budżecie na 2021 znajdą się środki zarówno na działania proinwestycyjne, konieczne do dalszego pobudzenia gospodarki, jak i na kontynuację programów społecznych, które również łagodzą negatywne skutki pandemii.
Natomiast wiceminister finansów Sebastian Skuza informował, że w budżecie założono zwiększenie środków na zdrowie do 5,3 proc. PKB, wydatki na obronę narodową mają sięgnąć 2,2 proc. PKB, a waloryzacja rent i emerytur zakłada ich podniesienie o 3,84 proc.