Przesiadamy się do aut elektrycznych? Jeszcze nie tak szybko!
Otwarty panel ekspercki na temat elektromobilności zorganizowano 14 lipca na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy.
Przedstawiciele nauki, biznesu, miejskich instytucji i organizacji społecznych związanych z transportem rozmawiali na temat warunków, które muszą być spełnione, by po Bydgoszczy zaczęły jeździć elektryczne samochody.
Z powodu pandemii liczba uczestników panelu eksperckiego była ograniczona. Zainteresowani mogli śledzić dyskusję online i zadawać uczestnikom pytania.
Kończą się zasoby paliw kopanych, rośnie zanieczyszczenie środowiska, w 2025 roku koncerny samochodowe mają zaprzestać produkcji pojazdów spalinowych. A to oznacza, że prędzej czy później wszyscy będziemy musieli przesiąść się do samochodów elektrycznych. Obecnie w Bydgoszczy jest ich zaledwie 30, w całej Polsce niecałe 11 tysięcy.
Ograniczeniem są w tej chwili wysokie ceny samochodów elektrycznych. Nawet przy dofinansowaniu, które można uzyskać z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Panel dyskusyjny na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym jest wstępem do opracowania pod hasłem „Strategii Rozwoju Elektromobilności dla Miasta Bydgoszczy do 2030 roku”. Stategię przygotowuje Spółka Celowa Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego wspólnie z Pomorską Grupą Konsultingową.