Radosny jak rolnik? Na bydgoskim UKW zbadali, jaka praca uszczęśliwia
Czy jesteśmy szczęśliwi i jak na szczęście wpływa równowaga między pracą a wypoczynkiem? W Bydgoszczy powstała praca badawcza na ten temat. Jej autorką jest prof. Renata Tomaszewska-Lipiec z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.
- Przede wszystkim przedstawiciele rolnictwa, leśnictwa, łowiectwa i rybactwa odczuwają największy stopień równowagi między pracą a życiem pozazawodowym, podobnie jak pracownicy administracji publicznej i obrony narodowej. Wyodrębniliśmy natomiast 4 dominujące sekcje Polskiej Klasyfikacji Działalności, w których odnotowaliśmy bardzo negatywne wypowiedzi jeśli chodzi o poczucie równowagi oraz szczęścia. Tak deklarowali z kolei przedstawiciele informacji i komunikacji, działalności finansowej i ubezpieczeniowej, opieki zdrowotnej i pomocy społecznej, a także pozostałej działalności usługowej - powiedziała prof. Renata Tomaszewska-Lipiec.
Praca ponad siły to mniejsze poczucie szczęścia. A najczęstszą ofiarą "inwazji" pracy na życie prywatne są... pracodawcy.
Badania objęły 80 zakładów pracy w całej Polsce.