Bydgoski Nitro-Chem osiągnął kompromis z Polską Grupą Zbrojeniową
Strajku nie będzie, związkowcy z bydgoskiego Nitro-Chemu doszli do porozumienia z Polską Grupą Zbrojeniową w sporze dotyczącym wprowadzonych przez nią umów prowizyjnych.
Związki zawodowe nazywały umowy prowizyjne "haraczem", bo zobowiązywały Nitro-Chem oraz firmy wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, do oddawania PGZ pięciu procent rocznego obrotu.
Związkowcy z Nitro-Chemu nie zgadzali się na to, oflagowali budynek i zorganizowali protest. Akcję zawiesili na czas rozmów z zarządem Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Wiadomo, że zaostrzenia protestu nie będzie, bo udało się wypracować kompromis.
- Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu Polska Grupa Zbrojeniowa przedstawi szefostwu Nitro-Chemu nową, wypracowaną ze związkowcami wersję umowy. Gdy zostanie ona podpisana, flagi z budynków zakładu - zapowiada Elżbieta Żurańska, szefowa zakładowej "Solidarności" bydgoskiego Nitro-Chemu.
Z kolei Polska Grupa Zbrojeniowa w przesłanym do nas oświadczeniu pisze, że "za nieprawdziwe należy uznać informacje, że w wyniku rozmów Polska Grupa Zbrojeniowa wycofała się z *kontrowersyjnych i kosztownych zapisów umowy prowizyjnej*. Efektem rozmów było doprecyzowanie zapisów umowy prowizyjnej w taki sposób, aby zasady ustalania prowizji były jeszcze bardziej czytelne i przejrzyste. Chodziło także o wyeliminowanie ewentualnych wątpliwości, aby współpraca między spółkami z Polskiej Grupy Zbrojeniowej układała się tak jak dotychczas harmonijnie".
Ponadto Polska Grupa Zbrojeniowa przypomina, że umowy prowizyjne funkcjonowały już wcześniej w Grupie Kapitałowej PGZ.