MS i część urzędów przedstawiły uwagi do projektu noweli ustawy o OFE
Ministerstwo sprawiedliwości uważa, że okres vacatio legis przy noweli ustawy o OFE jest zbyt krótki; Kancelaria Premiera chce, aby ponownie rozpatrzeć proponowane kary za reklamy funduszy emerytalnych - wynika ze zgłoszonych uwag do nowelizacji ustawy o OFE.
Resort sprawiedliwości zwrócił m.in. uwagę na zbyt krótki okres vacatio legis, zwłaszcza w zakresie zmian w systemie podatkowym. Zgodnie z zapisami projektu ustawy o OFE, miałaby ona wejść w życie 31 stycznia 2014 r.
"Z zasady państwa prawnego (...) wynika bowiem konieczność stosowania odpowiedniego terminu wejścia w życie ustawy, tak by jej adresaci mogli w należyty sposób przygotować się do jej wymogów i nie byli zaskakiwani przez nowe uregulowania prawne" - napisano.
Z kolei Kancelaria Prezesa Rady Ministrów w swojej opinii zasugerowała rozpatrzenie proponowanej sankcji za złamanie zakazu reklamy OFE w kontekście kar, jakie obecnie grożą za tego typu naruszenia przepisów. Złamanie zakazu reklamy OFE zgodnie z zapisami projektu ustawy ma podlegać karze grzywny do jednego miliona zł lub karze pozbawienia wolności do lat 2.
Natomiast Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyliczył, że po wejściu w życie zmian w OFE deficyt w FUS w 2014 r. może być niższy od 7,2 mld do 10,4 mld zł. Będzie to uzależnione od liczby osób, które pozostaną w OFE.
Jak wskazał ZUS, przy obecnie obowiązujących przepisach deficyt FUS wyniósłby w przyszłym roku 61,2 mld zł. Po ich zmianie i przy założeniu, że w OFE pozostałoby 20 proc. członków deficyt zmniejszyłby się do 50,8 mld zł. Gdy przyjąć, że w OFE pozostałaby połowa ubezpieczonych, to deficyt sięgnąłby 52,4 mld zł. Jeśli jednak w OFE pozostałoby 80 proc. członków, to deficyt w FUS wyniósłby 54 mld zł.
Przy tych samych założeniach w 2015 r. deficyt w FUS mógłby być niższy od 7,6 mld zł do 14,6 mld zł; w 2016 - od 8,1 do 15,4 mld zł; w 2017 r. - od 9,2 do 17 mld zł; w 2018 r. - od 9,7 do 17,9 mld zł; w 2019 r. - od 10,3 do 18,9 mld zł; w 2020 r. - od 11 do 20 mld zł.
Opublikowany przed dwoma tygodniami przez resort pracy projekt przewiduje, że od 1 kwietnia 2014 r. przyszli emeryci będą mogli wybierać, czy chcą, by część składki emerytalnej - 2,92 proc. pensji - nadal trafiało do OFE, czy też do ZUS na specjalne subkonto. Decyzja o wyborze OFE lub ZUS nie będzie ostateczna. Po dwóch latach, czyli po raz pierwszy w 2016 r., będzie można zmienić zdanie. Potem ubezpieczeni będą mogli decydować o przeniesieniu tej części składki emerytalnej między ZUS a OFE co cztery lata. Projekt przewiduje zakaz emisji i publikacji reklam dotyczących OFE.
Zaproponowano też rozszerzenie prawa do dziedziczenia oszczędności zgromadzonych w drugim filarze. Pieniądze na subkontach w ZUS, który będzie wypłacał emerytury, będą mogły być dziedziczone do trzech lat po przejściu na emeryturę ubezpieczonego.
Wprowadzona ma być zryczałtowana stawka podatkowa dla wypłat z Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego, która wyniesie 10 proc. Opłaty pobierane przez fundusze spadną z 3,5 proc. do 1,75 proc., a naliczane przez ZUS od składek przekazywanych do OFE spadną z 0,8 proc. do 0,4 proc.
Wypłatą emerytur, także ze składek, które będą gromadzone w OFE, zajmie się ZUS. Zaproponowano wprowadzenie tzw. suwaka, czyli obowiązku stopniowego przekazywania aktywów z OFE do ZUS, na 10 lat przed emeryturą (w ratach co miesiąc).
Zdecydowano, że część obligacyjna aktywów zgromadzonych w OFE ma zostać przekazana do ZUS. Po umorzeniu obligacji środki te mają być zapisane na subkontach w ZUS, gdzie mają być waloryzowane i dziedziczone, podobnie jak pozostałe środki na tych subkontach. Fundusze będą miały zakaz inwestowania w skarbowe papiery wartościowe oraz dług gwarantowany przez Skarb Państwa. Od 4 lutego 2014 roku OFE będą musiały lokować nie mniej niż 75 proc. aktywów w akcje, limit ma obowiązywać przez 2 lata.
Projekt zakłada też wprowadzenie okresowej, porównawczej stopy zwrotu OFE, którą będzie stanowił wskaźnik złożony w 90 proc. z indeksu WIG i w 10 proc. z trzymiesięcznej stawki WIBOR. Organ nadzoru ma publikować porównanie stóp zwrotu funduszy z benchmarkiem od 1 lipca 2014 roku do 30 czerwca 2016 roku.(PAP)