Komisja zdrowia za projektem umożliwiającym wystawianie e-recept
Lekarze będą mogli wystawiać pacjentom e-recepty zarówno podczas wizyty w gabinecie lekarskim lub wizyty domowej, jak też podczas konsultacji za pośrednictwem systemów teleinformatycznych - przewiduje projekt, który w środę poparła sejmowa komisja zdrowia.
Posłowie opozycji krytykowali szybkie tempo prac nad nowelizacją i brak konsultacji publicznych projektu. Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński przekonywał, że wejście nowych przepisów w życie jest niezbędne do przeprowadzenia pilotażu e-recept, a pomysł ich wprowadzenia był już dyskutowany od wielu lat.
Za projektem głosowało 22 posłów, 4 wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciwny.
Projekt rządowy przewiduje m.in., że e-recepty będą mogły być wystawiane nie tylko podczas wizyty w gabinecie lekarskim, ale także podczas konsultacji za pośrednictwem systemów teleinformatycznych.
"To dotyczy głównie recept dla chorych na choroby przewlekłe. Naszym głównym celem w tym zakresie jest ograniczenie wizyt wyłącznie po receptę, ponieważ z naszych danych wynika, że w niektórych placówkach nawet 30 proc. wizyt to są wizyty wyłącznie po receptę i stopniowo chcemy umożliwić przenoszenie tych wizyt w stronę konsultacji telemedycznych" - powiedział Cieszyński. Zdaniem wiceministra, wystawianie e-zwolnień i e-recept podczas konsultacji telemedycznych pomoże skrócić kolejki do lekarzy.
Posłowie opozycji krytykowali tempo prac nad nowelizacją oraz brak konsultacji projektu. Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zwracał uwagę, że w opinii prawnej projektu przygotowanej przez Biuro Analiz Sejmowych wskazano, że w uzasadnieniu projektu nie wyjaśniono przyjętego pilnego trybu prac nad tym przedłożeniem. W opinii BAS zaznaczono, że projekt nie podlegał opiniowaniu i konsultacjom.
Brak konsultacji krytykował także przewodniczący komisji Bartosz Arłukowicz (PO). "Tworzycie prawo, które dotknie każdego ze 160 tys. lekarzy w Polsce, każdego z 38 mln pacjentów i każdej apteki w Polsce - i nie skonsultowaliście tego z nikim" - powiedział Arłukowicz.
Z kolei wiceprzewodniczący komisji Tomasz Latos (PiS) dziękował MZ za projekt o e-receptach i jego szybkie procedowanie; przypominał, że o wprowadzeniu e-recept w ostatnich latach dyskutowano już wielokrotnie. "Chociaż formalnie ten projekt konsultowany rzeczywiście nie był, to jednak konsultacje od lat odbywały się z resortem" - powiedział.
Wiceminister Cieszyński zapewniał, że procedowanie projektu przebiegało zgodnie z prawem; ocenił, że taką "pogłębioną formą konsultacji" będzie także pilotaż e-recepty. Pilotaż ten będzie przeprowadzany w Siedlcach i Siemiatyczach - obecnie trwa test oprogramowania, a od kwietnia, maja planowane jest wystawianie pierwszych e-recept dla pacjentów z tych miast.
Wiceminister Cieszyński przekonywał, że wprowadzenie e-recept przyniesie wiele korzyści zarówno pacjentom, jak i lekarzom. Zwracał uwagę, że tak wystawionych recept pacjenci nie zgubią lub przypadkowo nie zniszczą, nie będzie już też problemów z nieczytelnie wypisanymi receptami lub np. brakiem pieczątki lekarza. Jeśli lekarz przepisze choremu kilka leków, pacjent będzie mógł bez problemu wykupić część preparatów w jednej aptece, a pozostałe w innej (np. gdy w jednej aptece nie będzie wszystkich potrzebnych leków).
Projekt rządowy przewiduje zmiany dotyczące sposobu podpisywania elektronicznej dokumentacji medycznej (EDM), w tym e-recepty. Obecnie EDM ma być podpisywana podpisem kwalifikowanym oraz przez profil zaufany ePUAP. Projekt przewiduje, że będzie ona mogła być podpisywana także za pośrednictwem systemu teleinformatycznego udostępnionego bezpłatnie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (to rozwiązanie zostało udostępnione w grudniu minionego roku na potrzeby podpisywania elektronicznych zwolnień lekarskich).
Projekt zmienia także przepisy regulujące kwestie związane z wystawianiem, realizacją i kontrolą recept (w tym wystawianych w postaci elektronicznej) oraz dotyczące sprawozdawczości aptek przekazywanej Narodowemu Funduszowi Zdrowia.
Ponadto projekt modyfikuje niektóre przepisy dotyczące wystawiania zapotrzebowań na leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyroby medyczne przez podmioty wykonujące działalność leczniczą. Chodzi m.in. o "uszczelnienie" obrotu tymi produktami - np. wprowadzony będzie wymóg składania oświadczeń, że cała poprzednia dostawa leków była wykorzystana do celów leczniczych.(PAP)