ZUS wysyła listy do przedsiębiorców mających zaległości w składkach
Co czwarty, obecny lub były, kujawsko-pomorski przedsiębiorca ma zaległości w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. To może oznaczać kłopoty w przypadku choroby - zwraca uwagę Krystyna Michałek, rzeczniczka regionalna ZUS w województwie kujawsko-pomorskim.
W bazach kujawsko-pomorskiego Zakładu jest ponad 360 tys. płatników.
- To są płatnicy, którzy prowadzą działalność gospodarczą, jak i również te osoby, które kiedyś prowadziły działalność gospodarczą. Jeżeli chodzi o liczbę kont płatników z zadłużeniem powyżej 1 grosza to w naszym regionie mamy 80 584 takich płatników, z tym że 25 327 osób to są płatnicy, którzy są aktywni, czyli którzy prowadzą działalność gospodarczą. Większość osób, które mają zadłużenie to są przedsiębiorcy, którzy przestali już prowadzić działalność gospodarczą, ale zadłużenie pozostało - informuje Krystyna Michałek.
Rzeczniczka ZUS w województwie kujawsko-pomorskim przypomina, że w przypadku kłopotów w firmie można z ZUS-em zawrzeć ugodę i dług rozłożyć na raty, a nawet starać się o umorzenie zaległości. Niebawem do ponad 3,5 tysiąca płatników zalegających z opłatami dotrą listy z ZUS-u.
- ZUS rozpoczął wysyłkę listów do zadłużonych przedsiębiorców, w pierwszej kolejności do tych przedsiębiorców, którzy opłacają składki za siebie, w tym na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Ponieważ od stycznia zmienił się sposób opłacania składek - bieżąca wpłata pokrywa najstarszą zaległość - dla wielu przedsiębiorców może to oznaczać wypadnięcie z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego i w konsekwencji przedsiębiorca nie będzie miał prawa do zasiłku chorobowego - zaznacza Krystyna Michałek.
W następnej kolejności listy z ZUS-u otrzymają przedsiębiorcy, którzy również mają zadłużenie, ale zatrudniają pracowników i opłacają składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe.
Do końca maja pisma z ZUS-u powinni otrzymać wszyscy zalegający ze składkami przedsiębiorcy.