Pierze i puch gęsi trafiają z Kujaw do Japonii
"Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz" - mówi stare polskie porzekadło. Okazuje się, że Japończycy doceniają wygodne poduszki, kołdry i ciepłe kurtki. Dlatego cenią sobie szczególnie polski puch gęsi i dużo go importują.
Zagłębiem produkcji najlepszej rasy gęsi białej kołudzkiej są Kujawy, zwłaszcza rejon Nadgopla w Kruszwicy. Na kolejne polsko-japońskie sympozjum w Inowrocławiu i Kruszwicy zjechali japońscy importerzy pierza i puchu. Na miejscu, z mikrofonem Polskiego Radia PiK, był Andrzej Krystek.
"Produkcja wielkotowarowa gęsi jest skoncentrowana w fermach ale rozwijana jest także - zaniedbana do niedawna, a tradycyjna - ekologiczna produkcja chowu przyzagrodowego gęsi. Temu jest poświęcone polsko-japońskie forum hodowli gęsi w Inowrocławiu i w gminie Kruszwica, zorganizowane przez Fundację Hodowców Polskiej Gęsi Białej zwłaszcza rasy wyhodowanej na Kujawach kołudzkie" - mówi prezes Fundacji Andrzej Klonecki.
Do tej pory przyzagrodowy chów gęsi został reaktywowany i rozwinął się w ok. 300 najczęściej małych obszarowo gospodarstwach. Potrzeby jednak są większe, w tym eksportu puchu i gęsiny oraz możliwości produkcji w Polsce. Rozwojem tej gałęzi rolnictwa zainteresowany jest też wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.