MŚ: Polacy zapłacą ok. 12 zł rocznie więcej ze względu na nowe opłaty za wodę

2016-06-29, 10:27  Polska Agencja Prasowa

Każdy Polak zapłaci miesięcznie ok. złotówkę więcej w związku z nowymi opłatami za wodę - przekonuje w rozmowie z PAP wiceminister środowiska Mariusz Gajda. Dodał, że zadowoleni mogą być rolnicy, którym planowane opłaty zmniejszono trzykrotnie względem pierwotnych założeń.

Zaproponowany w kwietniu przez resort środowiska projekt nowego Prawa wodnego wzbudził duży sprzeciw części producentów rolnych i firm, ponieważ będzie wprowadzał nowe, nieco wyższe stawki za pobór wody.

Projektowane przepisy wdrażać będą do polskiego prawa przepisy unijne – kontrowersyjny art. 9 Ramowej Dyrektywy Wodnej (RDW), który stanowi, że wszyscy korzystający z wody, mają za to płacić.

"Jeżeli tego nie wprowadzimy, grożą nam ogromne kary ze strony UE, nawet 10 mld zł. Chcę podkreślić, że to rząd PO-PSL miał obowiązek wdrożenia tych przepisów na grunt prawa krajowego. Nie zrobił tego, a dzisiaj niektórzy posłowie PO cynicznie udają, że nie wiedzą, skąd opłaty" - powiedział wiceminister.

Chodzi o tzw. zwrot kosztów usług wodnych. Opłaty będą dotyczyły zarówno energetyki, hodowców ryb, rolników czy przedsiębiorców, którzy wykorzystują duże ilości wody do swojej produkcji. Jak przekonuje wiceszef resortu środowiska "gospodarstwa domowe, małe gospodarstwa rolne, punkty turystyki indywidualnej i inne jednostki korzystające z wód w ilościach nieprzekraczających 5 metrów sześciennych bezzwrotnego poboru wody nie poniosą dodatkowych opłat".

"Kończymy konsultacje nad tym projektem. Po przeprowadzeniu analiz zdecydowaliśmy, że większość zaproponowanych w pierwotnym projekcie stawek opłat za pobór wody będzie mniej więcej trzykrotnie mniejsza. Spodziewam się, że rząd nowym prawem wodnym mógłby się zająć na początku lipca" - powiedział Gajda.

Zgodnie z pierwotnymi założeniami, każdy Polak musiałby zapłacić dodatkowo ok. 30 zł rocznie. Po zmianach - jak zapewnił wiceminister - to obciążenie ma być zdecydowanie niższe i wynosić ok. 1 zł miesięcznie.

Zdaniem Gajdy, nowe opłaty nie zwiększą też znacznie kosztów produkcji dla przedsiębiorców. "Przeprowadziliśmy bardzo dokładną analizę większości branż. Jaki jest udział kosztów wody w wyprodukowaniu danego towaru. Ten wzrost kosztów wytworzenia danego dobra nie powinien przekroczyć 0,5 maksymalnie 1 proc." - ocenił.

Jak zaznaczył, rząd najbardziej złagodził pierwotnie planowane podwyżki dla rolników. Początkowo przewidywano, że maksymalna stawka opłaty za pobór wody podziemnej do celów rolniczych miałaby wynosić 1,64 zł za 1 m sześc. wody podziemnej i 0,82 zł za 1 m sześc. wody powierzchniowej. Gajda poinformował, że w przypadku rolników, opłaty będą nawet ponad trzykrotnie niższe od wcześniej zaproponowanych.

Wiceminister niedawno informował, że w przypadku hodowców ryb, głównie karpiowatych, opłata miałaby wynosić od 4-6 zł rocznie za hektar stawu hodowlanego. W przypadku ryb łososiowatych, stawka za pobór wody podziemnej wynosiłaby od 100 do 125 zł za kwartał. Podobna opłata byłaby pobierana przy stawach przepływowych, wykorzystujących wodę z rzeki. Według Gajdy, nowe obciążenia spowodują wzrost kosztów produkcji nie więcej niż 1,5 gr. na kilogramie ryb.

"Mówienie, że nowe stawki spowodują znaczący wzrost cen np. karpia, czy doprowadzą branżę do ruiny, są całkowicie bezpodstawne" - podkreślił.

Przedstawiciel MŚ potwierdził, że w przypadku energetyki maksymalny pułap opłaty wynosić ma ok. 1,2 zł za wyprodukowaną MWh. Zapowiedział też, że mniej więcej trzykrotnie niższe stawki będą wprowadzone dla wody pobieranej dla celów przemysłowych. W kwietniowym projekcie opłaty miały wynosić 2,10 zł za 1 m sześc. pobranej wody podziemnej oraz 1,05 zł za wodę powierzchniową.

Mniej zadowoleni będą natomiast producenci, którzy wykorzystują wodę do produkcji napojów konfekcjonowanych, wód butelkowanych. Gajda poinformował, że pierwotna zakładana stawka, czyli 8,20 zł za 1 m sześc. wody podziemnej i 4,10 zł za 1 m sześc. powierzchniowej nie zmieni się. Przykładowo opłata dla przemysłu spożywczego wynosi dziś 0,097 zł za 1 m sześc. pobranej wody podziemnej.

"Dla tych producentów na litrze wody spowoduje to podwyżkę w wysokości 8 gr. Obecnie obciążenia są bardzo małe, co może powodować też nieracjonalne wykorzystywanie zasobów. Wprowadzając nowe stawki chcemy te zasoby chronić" - powiedział Gajda.

Wiceminister podkreślił też, że celem nowych wyższych stawek za pobór wody nie jest fiskalizm, a bardziej racjonalne korzystanie z zasobów wodnych. "Niestety jeżeli coś jest za darmo, to rzadko się o to dba. Jeżeli producenci będą bardziej racjonalnie korzystać z wody, opłaty będą też niższe" - dodał.

Dlatego też zgodnie z zapowiedziami MŚ, pobór wody wykorzystywany do celów produkcyjnych będzie obowiązkowo opomiarowany (poza stawami rybnymi).

"Przed wprowadzeniem liczników w mieszkaniach, każdy Polak zużywał ponad 200 litrów wody na dobę. Obecnie jest to ok. 90 litrów. Wprowadzając obowiązkowe opomiarowanie u przedsiębiorców, chcemy dowiedzieć się ile rzeczywiście wody pobierają. Mamy przesłanki, by sądzić, że obecnie te ilości w przypadku firm są zaniżane w raportach czy statystykach" - dodał Gajda.

Zapowiedział też, że liczniki będą zakładane na koszt Wód Polskich, czyli nowej instytucji, która ma gospodarować wodami w naszym kraju, a także prowadzić inwestycje przeciwpowodziowe i zapobiegające suszy (np. budowa zbiorników retencyjnych).

Po zmianach, do nowej instytucji ma trafiać z opłat do 1 mld zł rocznie. Gajda dodał też, że jeżeli na jakimś terenie z przyczyn naturalnych zabraknie wody ze specjalnie utworzonej rezerwy w Wodach Polskich, finansowane będą odpowiednie inwestycje przeciwdziałające takim przypadkom. Np. w Koniecpolu, gdzie nie ma wodociągów, w zeszłym roku z powodu suszy zaczęło brakować wody w studniach.

"Obawiam się, że w niedalekiej przyszłości będziemy musieli budować rurociągi na wzór ropociągów czy gazociągów, które dostarczać będą wodę do miejsc, gdzie będzie jej brakować. Oczywiście miliardowy budżet nie pokryje wszystkich potrzeb, ponieważ nie wprowadzamy pełnego zwrotu kosztu usług wodnych, tylko częściowy. Faktem jest, że w perspektywie 10 lat będziemy musieli dojść do pełnego zwrotu. Gospodarka wodna jest bardzo ważna i musi się samofinansować. Z wodą nie jest tak jak z prądem, że jeżeli nam go brakuje to możemy wybudować nową elektrownię, czy +pożyczyć+ go trochę z zagranicy" - zaznaczył wiceminister. (PAP)

Biznes

Srebro inwestycyjne - 5 powodów dlaczego warto je posiadać [reklama]

Srebro inwestycyjne - 5 powodów dlaczego warto je posiadać [reklama]

2024-02-07, 11:00
Orlen: już wiadomo, kto zastąpił Daniela Obajtka. Rada nadzorcza wskazała p.o. prezesa

Orlen: już wiadomo, kto zastąpił Daniela Obajtka. Rada nadzorcza wskazała p.o. prezesa

2024-02-06, 22:41
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Orlenu zgodziło się na zbycie spółki Gas Storage Poland

Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Orlenu zgodziło się na zbycie spółki Gas Storage Poland

2024-02-06, 12:34
Raport NIK: PKN Orlen przy fuzji z Lotosem zbył aktywa o 5 mld zł taniej od wyceny

Raport NIK: PKN Orlen przy fuzji z Lotosem zbył aktywa o 5 mld zł taniej od wyceny

2024-02-05, 13:50
CIECH rezygnuje z węgla. Zakład będzie korzystał z biomasy  wystartował przetarg

CIECH rezygnuje z węgla. Zakład będzie korzystał z biomasy – wystartował przetarg

2024-02-04, 22:22
NASA zaprezentowała komercyjny samolot kosmiczny. Maszyna przechodzi testy [wideo]

NASA zaprezentowała komercyjny samolot kosmiczny. Maszyna przechodzi testy [wideo]

2024-02-02, 20:28
Pociągi z Bydgoszczy będą jeździć w Afryce. Pierwszy pojazd dla Ghany gotowy [wideo]

Pociągi z Bydgoszczy będą jeździć w Afryce. Pierwszy pojazd dla Ghany gotowy! [wideo]

2024-02-02, 18:12
Prezes Enei Paweł Majewski odwołany. Wcześniej wymieniono część Rady Nadzorczej

Prezes Enei Paweł Majewski odwołany. Wcześniej wymieniono część Rady Nadzorczej

2024-02-02, 16:56
Protest rolników pod Parlamentem Europejskim. Najpierw produkcja w Europie, potem import

Protest rolników pod Parlamentem Europejskim. „Najpierw produkcja w Europie, potem import”

2024-02-01, 17:01
Schab pieczony krok po kroku: jak uniknąć najczęstszych błędów przy przygotowaniu tego dania [reklama]

Schab pieczony krok po kroku: jak uniknąć najczęstszych błędów przy przygotowaniu tego dania? [reklama]

2024-02-01, 13:57
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę