Nowy właściciel zapowiada wznowienie produkcji w hucie szkła Irena
Przedsiębiorca z Iranu, który kupił większość majątku Huty Szkła Gospodarczego "Irena" w Inowrocławiu, poinformował o planach wznowienia produkcji i przyszłych inwestycjach w zakładzie. Fabryka przez 2 lata była w stanie upadłości, a rok temu wygaszono produkcję.
Po długotrwałych i bezskutecznych poszukiwaniach nowego inwestora przez syndyka masy upadłościowej huty na ogłoszony na początku marca kolejny przetarg zgłosił się jeden oferent - przedsiębiorca z Iranu. Biznesmen, niegdyś główny odbiorca wyrobów fabryki szkła, kupił ją za cenę wywoławczą, czyli za 9,7 mln zł.
Jak poinformował w piątek prezydent miasta Ryszard Brejza, nowy właściciel, Irańczyk Hassan Riyazi, spotkał się z nim w ostatnich dniach, by porozmawiać o swoich planach wobec huty. Według relacji Brejzy biznesmen planuje w fabryce inwestycje warte około 30 milionów złotych, zatrudnienie ponad stu osób i uruchomienie produkcji, także wyrobów kryształowych, z których niegdyś słynęła Irena.
Prace przygotowawcze do wznowienia produkcji po wielomiesięcznej przerwie w zakładzie mają trwać do końca roku. Od początku 2014 roku ma zostać wznowiona produkcja szkła sodowego, a szkła kryształowego nieco później.
Zakład w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie zamknięto po tym, jak na przełomie 2011/2012 roku główny kontrahent z Iranu powiadomił syndyka o zerwaniu umów. Decyzję uzasadnił "wrogą postawą Unii Europejskiej", która rozważała wówczas wprowadzenie embarga na zakup ropy z jego kraju. Do Iranu trafiało wówczas 80 proc. kryształów z inowrocławskiej huty. Resztę kupowali odbiorcy z Europy Zachodniej.
Pod koniec stycznia 2012 roku wygaszono ostatni piec i zwolniono 150 osób, pozostawiając jedynie pracowników niezbędnych do pilnowania zakładu.
Irański przedsiębiorca, który wcześniej kupował większość produkcji firmy i obecnie kupił zakład, był także pierwszym kontrahentem zainteresowanym zakupem huty po ogłoszeniu jej upadłości. Wystartował w trzecim z kolei przetargu ogłoszonym przez syndyka, gdy cena wywoławcza za majątek huty spadła z początkowej sumy 39,5 mln zł do 17 mln zł.
Z transakcji sprzedaży huty wówczas nic jednak nie wyszło, gdyż Irańczyk chciał spłacać należność w ratach przez cztery lata (warunki przetargu nie przewidywały takiej opcji) i nie godził się na ich waloryzowanie o wskaźnik inflacji. Ostatni chętny, przedsiębiorca z Estonii, negocjował z syndykiem jeszcze w styczniu br., ale także ten potencjalny inwestor się wycofał. W kolejnych przetargach huta była oferowana za coraz niższe kwoty: 39,5, 20 i 17 mln zł.
Zakład produkcyjny, noszący obecnie nazwę Huta Szkła Gospodarczego Irena SA w Inowrocławiu, zbudowano w 1924 roku. Specjalnością firmy była wówczas produkcja słoi: oryginalnych słoi Wecka, na które zakład miał koncesję, oraz słoi marki Irena i patent Irena.
Po wojnie dużą popularność zyskały produkowane w Irenie od lat 70. kryształy i szklanki, sprzedawane w kraju i za granicą.
W 1992 roku zakład był jedną z pierwszych firm notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. W 2010 roku sąd ogłosił upadłość huty. (PAP)