Poczta Polska powinna zaangażować się w e-administrację i e-handel
Z powodu spadającej liczby wysyłanych listów państwowe poczty muszą poszukiwać nowej roli i źródeł finansowania - uważa Michał Mazur z PwC. Według niego, Poczta Polska mogłaby spełniać zadania administracyjne i rozwijać handel elektroniczny na obszarach wiejskich.
Jak ocenił szef zespołu ds. transportu i logistyki PricewaterhouseCoopers Michał Mazur, z roku na rok w całej Europie spada liczba wysyłanych listów, przez co rosną koszty podstawowej działalności pocztowych operatorów wyznaczonych (w Polsce to Poczta Polska).
"W Europie rocznie wysyłamy średnio o 5-10 proc. mniej listów, za czym idzie wzrost kosztów pocztowej usługi powszechnej, finansowanej dotąd głównie z masowego obrotu listami. Główną przyczyną tego trendu jest tzw. e-substytucja - pojawianie się elektronicznych metod komunikacji z urzędami i instytucjami finansowymi. Coraz częściej rozliczamy np. podatki elektronicznie" - zaznaczył Mazur.
Według zaprezentowanych przez niego danych, tylko w ostatnich 3 latach w niektórych krajach UE liczba wysłanych listów spadła o 30 proc., a w Polsce o ok. 17 proc. Dynamika ta zależy według niego od rozwoju usług e-administracji, które umożliwiają obywatelom załatwianie spraw urzędowych przez internet, np. e-faktur i e-podatków.
Zdaniem Mazura, należy zastanowić się na nowo nad koncepcją działania operatora wyznaczonego i poszukać nowych obszarów, w których ta instytucja byłaby potrzebna. Jednym z nich, jak mówi, mogłoby być zwiększenie przepustowości sieci logistycznej, aby móc taniej dotrzeć z handlem elektronicznym na obszary wiejskie, ponieważ często jako jedyni mają tam placówki.
"W Europie handel elektroniczny najszybciej rośnie na terenach słabo zaludnionych. Przyczyną jest mała dostępność sieci sprzedaży, co umożliwia takiemu handlowi wyrównanie szans ludności wiejskiej. Z drugiej strony, przesyłki kurierskie sporo kosztują, a dostępność placówek pocztowych operatora wyznaczonego na terenach wiejskich mogłaby umożliwić dostarczanie również takich przesyłek po jednolitej cenie" - podkreślił Mazur.
Według niego, operator wyznaczony może stać się też łącznikiem między społecznościami lokalnymi a administracją, poprzez świadczenie usług e-administracji. Podkreślił, że na terenach wiejskich, obywatelom często łatwiej jest dotrzeć na pocztę, niż do najbliższego urzędu gminnego.
"W Estonii urzędy pocztowe stały się fizyczną reprezentacją e-administracji w różnych obszarach. Pracują tam przeszkoleni pracownicy, którzy wyjaśniają i pomagają wypełniać wnioski. To dużo tańsze rozwiązanie, niż budowanie struktur centralnych od zera. Dla przykładu w Czechach na poczcie można uzyskać wypis z wszelkich rejestrów państwowych, zamiast biegać po sześciu różnych urzędach" - zauważył specjalista PwC.
Mazur zwrócił też uwagę na potrzebę szukania nowych źródeł finansowania usługi powszechnej, która często przynosi straty przez konieczność utrzymania jednolitej ceny na terenie całego kraju, czy utrzymania nierentownych placówek. Alternatywą dla polskiego systemu, mogłoby według niego być finansowanie z budżetu państwa.
"Model finansowania przyjęty w Polsce jest taki, że proporcjonalnie do przychodów finansują to wszyscy operatorzy pocztowi, co według moich szacunków oznacza, że ok. 95 proc., tej kwoty będzie musiała pokryć sama Poczta Polska, co jest trochę zjadaniem własnego ogona. W większości krajów Europy, to finansowanie pochodzi z budżetu państwa, ponieważ jest to świadczenie usług dla ogółu ludności. Przykładowo we Francji jest to ok 0,5 mld euro rocznie" - dodał.
Pocztowy operator wyznaczony do świadczenia usługi powszechnej w większości krajów UE został wybrany ustawowo na ok. 10-15 lat, a w większości przypadków wybór padł na narodowych operatorów pocztowych. Podobnie w Polsce - Poczta Polska została wybrana początkowo na okres trzech lat, po czym musiała stanąć w konkursie organizowanym przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Po jego wygraniu, będzie świadczyć usługę powszechną do 2025 r.
Do obowiązków takiego operatora, należy m.in. świadczenie usług po przystępnej cenie na terenie całego kraju, w sposób jednolity w porównywalnych warunkach, utrzymywanie na całym terytorium sieci placówek, dostarczanie przesyłek w określonym czasie, czy codzienna obsługa korespondencji w dni robocze. W Polsce oprócz przesyłek listowych do 2 kg, paczek do 10 kg, paczek z zadeklarowaną zawartością i przesyłek poleconych, Poczta Polska jest też zobowiązana do dostarczania korespondencji dla osób ociemniałych. (PAP)