Prezes Przewozów Regionalnych: za 2-3 lata efekty planu restrukturyzacji [wywiad]

2015-07-05, 12:05  Polska Agencja Prasowa

Za 2-3 lata pasażerowie odczują efekt planu restrukturyzacji Przewozów Regionalnych (PR) - mówi prezes zarządu Przewozów Regionalnych Tomasz Pasikowski. Plan ma być gotowy do końca lipca br. i zakłada m.in. program dobrowolnych odejść na poziomie ok. 2100 osób.

Pod koniec czerwca br. marszałkowie 13 regionów zaakceptowali plan restrukturyzacji PR. Zakłada, on, że większościowy pakiet udziałów w spółce obejmie Agencja Rozwoju Przemysłu w zamian za wkład w wysokości 770 mln zł (zarezerwowane w budżecie państwa na 2015 r.). Pieniądze zostaną przeznaczone na pozbycie się historycznych długów, restrukturyzację oraz rozwój spółki.

PAP: Kiedy pasażerowie odczują efekty restrukturyzacji Przewozów Regionalnych?

Tomasz Pasikowski: Zakładamy, że w perspektywie 2-3 lat pasażerowie odczują pozytywne skutki planu restrukturyzacji naszej spółki. Oddłużona, stabilna finansowo firma będzie mogła świadczyć wyższej jakości usługi. Będziemy też stopniowo odnawiać tabor oraz wymieniać na nowy.

PAP: Jak wyglądają dalsze działania, po akceptacji przez 13 województw planu restrukturyzacji Przewozów Regionalnych?

T.P.: Do końca lipca powstanie plan restrukturyzacji, który potem zostanie uzgodniony na poziomie krajowym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju i Agencję Rozwoju Przemysłu. Następnie, w pierwszych dniach września, plan zostanie przedstawiony Komisji Europejskiej. Cała operacja z przejęciem większościowego udziału w spółce przez Agencję Rozwoju Przemysłu powinna się zakończyć na przełomie września i października.

PAP: Kiedy pieniądze przekazane w ramach programu restrukturyzacyjnego trafią na konto PR?

T.P.: Środki zarezerwowane w tegorocznym budżecie państwa na oddłużenie i restrukturyzację Przewozów Regionalnych będą mogły trafić do spółki pod koniec września br.

PAP: Jakie są główne założenia planu restrukturyzacji?

T.P.: Celem zainicjowanego i wspieranego przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju procesu jest doprowadzenie w okresie 5 lat do trwałej rentowności Przewozów Regionalnych. Plan zakłada w tym czasie trwałe obniżenie poziomu kosztów funkcjonowania spółki o około 220 mln zł. Istotną rzeczą, która wpłynie przede wszystkim na komfort podróżowania dla pasażerów, jest odbudowa taboru. Oznacza to, że w ciągu dwóch, może trzech lat powinniśmy mieć zmodernizowany lub nowy tabor na poziomie ok. 200 jednostek.

Trwałe obniżenie kosztów wewnątrz spółki zakłada realizację zestawu różnych związanych z tym inicjatyw. Chodzi m.in. o kwestie związane z zapleczem, polityką taborową i naprawami tego taboru. Kluczowe będą także oszczędności związane m.in. z gospodarowaniem energią elektryczną i paliwem do pojazdów spalinowych. Mamy też uzgodniony i podpisany ze związkami zawodowymi program dobrowolnych odejść (PDO), z którego będzie mogło skorzystać ok. 2100 osób (spółka zatrudnia ok. 8800 osób).

PAP: Od kiedy rozpocznie się realizacja programu dobrowolnych odejść i w jaki sposób będzie on finansowany?

T.P.: Według planów ma ona się rozpocząć w 2016 r., najpóźniej w 2017 r. Finansowanie PDO jest jednym z istotnych kosztów restrukturyzacji. W ramach 770 mln zł przeznaczonych na oddłużenie spółki, 104 mln zł trafi właśnie na realizację tej bardzo ważnej inicjatywy.

PAP: Czy planowane jest zwiększenie częstotliwości kursowania pociągów spółki?

T.P.: Zakładamy, że praca przewozowa w ciągu 5 lat zostanie ograniczona o około 20 proc., co w skali kraju przełoży się na zmniejszenie naszego udziału w rynku przewozów regionalnych o około 3-4 proc. Jeśli natomiast chodzi o częstotliwość kursowania pociągów, to wszystko będzie zależało od tego, jak będą wyglądały pomiary potoków pasażerskich i jak pasażerowie będą zainteresowani korzystaniem z naszej oferty.

PAP: W jakich województwach PR będą świadczyć swoje usługi?

T.P.: Wszystkie województwa, poza mazowieckim, chcą nadal korzystać z naszych usług. Sporych zmian spodziewamy się w województwach, które mają swoje własne koleje, czyli na Dolnym Śląsku, Wielkopolsce i najprawdopodobniej w Łódzkiem. W Małopolsce będziemy podpisywali z samorządem tego województwa roczne umowy na świadczenie usług przewozowych. Natomiast w woj. śląskim będziemy jak teraz realizować połączenia stykowe, to znaczy łączące Śląsk z województwami ościennymi. W pozostałej większości województw będziemy świadczyć swoje usługi jako jedyny przewoźnik regionalny.

PAP: Czy Przewozy Regionalne sprzedadzą swój oddział w Małopolsce, jak chcą władze tego województwa?

T.P.: Jesteśmy otwarci na tę propozycję i na pewno bardzo poważnie rozważymy ofertę Małopolski. Konieczne jest jednak przygotowanie analiz, wyceny i harmonogramu tego procesu. Wtedy będzie można usiąść do rozmów z samorządem. W historii mieliśmy już taką sytuację, kiedy samorząd Mazowsza wykupił cały oddział Przewozów Regionalnych i na jego bazie powstały Koleje Mazowieckie, które obecnie są drugim - po nas - największym regionalnym przewoźnikiem kolejowym w Polsce. Jest to więc dobry przykład.

PAP: Jakie są plany wobec usługi, która cieszyła się dużym zainteresowaniem pasażerów, czyli pociągów InterREGIO?

T.P.: Ze względu na przygotowania do procesu restrukturyzacji w tej chwili skupiamy się na realizacji połączeń regionalnych, czyli segmentu, do obsługi którego zostaliśmy powołani. W pierwszej kolejności chcemy podnieść jakość świadczonych usług dla naszych pasażerów właśnie w tym zakresie. W kolejnym etapie będziemy rozważać stworzenie oferty InterREGIO na wyższym poziomie.

PAP: Jaki jest plan dalszego rozwoju spółki po tych 5 latach, które zakłada plan restrukturyzacji?

T.P.: Naszym celem jest pozostanie bardzo mocnym graczem, z utrzymaniem ponad 25 proc. rynku i firmą pierwszego wyboru dla pasażerów korzystających z usług przewozowych w regionach. Chcemy oferować usługę jeszcze wyższej jakości, nawet wyprzedzającą potrzeby rynku. Skutecznie przeprowadzona restrukturyzacja z pewnością pozwoli osiągnąć te cele. Jestem przekonany, że zrestrukturyzowane Przewozy Regionalne będą odpowiadały również na potrzeby właścicieli, którzy będą chcieli jeszcze bardziej rozwijać spółkę.

Rozmawiał Krzysztof Markowski (PAP)

Biznes

Dlaczego szczoteczka soniczna jest skuteczniejsza od manualnej [reklama]

Dlaczego szczoteczka soniczna jest skuteczniejsza od manualnej? [reklama]

2024-10-28, 15:36
Spalarnia w Inowrocławiu: firma pokazuje plusy tej inwestycji. Druga strona ma obawy

Spalarnia w Inowrocławiu: firma pokazuje plusy tej inwestycji. Druga strona ma obawy

2024-10-25, 21:00
W Bydgoszczy założył fabrykę. Historycy i elektrycy o geniuszu inżyniera Stefana Ciszewskiego

W Bydgoszczy założył fabrykę. Historycy i elektrycy o geniuszu inżyniera Stefana Ciszewskiego

2024-10-25, 20:00
Lewarki samochodowe tego nie dźwigną UOKiK z Bydgoszczy wykrył niebezpieczne usterki

Lewarki samochodowe tego nie dźwigną! UOKiK z Bydgoszczy wykrył niebezpieczne usterki

2024-10-25, 17:00
Rozmowy o mieszkalnictwie, budowie i przyszłości. IV Forum Spółdzielcze w Bydgoszczy

Rozmowy o mieszkalnictwie, budowie i przyszłości. IV Forum Spółdzielcze w Bydgoszczy

2024-10-24, 20:35
Zielona energia w lesie, a koszty spadają jak liście. Testy w Nadleśnictwie Dobrzejewice [zdjęcia]

Zielona energia w lesie, a koszty spadają jak liście. Testy w Nadleśnictwie Dobrzejewice [zdjęcia]

2024-10-24, 17:19
Najgłębszy odwiert będzie w Kruszwicy. Gmina zaczyna szukać wód geotermalnych

Najgłębszy odwiert będzie w Kruszwicy. Gmina zaczyna szukać wód geotermalnych

2024-10-23, 14:54
Polecani przez przedsiębiorców i przez klientów. 28 firm ze znakiem Made in Toruń

Polecani przez przedsiębiorców i przez klientów. 28 firm ze znakiem Made in Toruń

2024-10-22, 20:11
Czy Włocławek leży na podziemnych źródłach gorącej wody, którą można ogrzewać miasto

Czy Włocławek leży na podziemnych źródłach gorącej wody, którą można ogrzewać miasto?

2024-10-21, 20:30
Ambasador Japonii w Ostaszewie. Sprawdzał, jak radzi sobie tłocznia metalu [zdjęcia, wideo]

Ambasador Japonii w Ostaszewie. Sprawdzał, jak radzi sobie tłocznia metalu [zdjęcia, wideo]

2024-10-19, 17:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę