Czy bank odpowie za oszustwa swojego współpracownika?
Sąd w Bydgoszczy ma wydać w środę orzeczenie w sprawie pozwu zbiorowego, który przeciwko Getin Bankowi złożyło ponad 130 mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego.
Blisko dwa tygodnie temu (16 kwietnia) w sądzie wygłoszone zostały mowy końcowe w trwającym dwa lata procesie. Pokrzywdzeni żądają od banku ponad 5 mln zł odszkodowania.
134 mieszkańców naszego regionu złożyło pozew zbiorowy, bowiem czują się oszukani. Osoby te ulokowały oszczędności w punkcie bankowym prowadzonym przez Grzegorza P. Mężczyzna współpracował z bankiem na zasadzie franczyzy. Miał cztery agencje w: Sępólnie Krajeńskim, Więcborku, Nakle i Żninie.
Jak się jednak okazało, klienci na wysoki procent nie składali pieniędzy na lokatach w Getin Banku, ale w firmie Grzegorza P. "Duo Express". Później placówki P. zniknęły razem z pieniędzmi. Grzegorz P. został oskarżony i skazany na 5 lat więzienia.
Od ponad 200 klientów w latach 2009-2010 wyłudził prawie 9 mln zł. 134 pokrzywdzonych klientów chce odzyskać swoje pieniądze, bo Grzegorz P. działał pod szyldem banku. Getin Bank nie poczuwa się do odpowiedzialności. Zdaniem obrońców banku, w tej sprawie pokrzywdzony został także bank. Prawdopodobnie dziś (środa, 29.04) bydgoski sąd wyda orzeczenie w tej sprawie.