Zmiany przepisów przywrócą równowagę w relacji konsument-bank

2015-04-15, 09:08  Polska Agencja Prasowa

Przywrócenie równowagi w stosunkach gospodarczych między konsumentami i sprzedawcami usług finansowych to cel noweli ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, nad którą pracuje rząd - mówi PAP szef MF Mateusz Szczurek. Projekt we wtorek trafił do konsultacji.

Planowane zmiany w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów to m.in. odpowiedź na kryzys wywołany przez nagły wzrost kursu franka i pogorszenie sytuacji osób, które wzięły kredyty hipoteczne w tej walucie. Wcześniej szerokim echem odbiła się afera Amber Gold czy problemy z tzw. polisolokatami.

"Chodzi o to, żeby przywrócić równowagę w stosunkach gospodarczych, bo bywa ona zakłócona na rzecz firm oferujących usługi finansowe" - powiedział PAP minister finansów Mateusz Szczurek.

Według szefa MF najważniejszą propozycją zmian są "kwestie związane z klauzulami niedozwolonymi w umowach, również ewentualne rozwiązania dotyczące obecnych klauzul, które już znajdują się w rejestrze tych niedozwolonych".

Tzw. klauzule niedozwolone w umowach, to zapisy, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszają interesy konsumenta oraz nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem. Chodzi o postanowienia takie jak np.: „Pożyczkodawca pobiera odsetki umowne w wysokości 1 proc. za każdy dzień zwłoki”.

Uznanie, czy dane postanowienie w umowie jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy jest kwestią ocenną, co powoduje, iż nie jest łatwo stwierdzić, czy przy zawarciu danej umowy doszło do takiego nadużycia i czy w rezultacie daną klauzulę umowną można uznać za niedozwolone postanowienie umowne. W tej chwili o uznaniu danego zapisu umownego za niedozwolony decyduje sąd, a rejestr takich klauzul dostępny jest na stronie UOKiK.

"Takie klauzule mogą być uznane za niedozwolone, a jednocześnie funkcjonują przez wiele lat w tym samym kształcie, bo nie bardzo wiadomo, czym je zastąpić. Taka sytuacja nie jest optymalna. Chodzi o to, jak wypełnić tę lukę - i to w sensie dosłownym, bo jeżeli wyjmujemy niedozwolone klauzule z umowy, to czasem okazuje się, że bez danego elementu, umowa nie może funkcjonować i trzeba go czymś zastąpić. Nowela ma służyć eliminowaniu takich wypadków" - mówił Szczurek.

Jak podkreślił, chodzi nie tylko o przyszłe umowy, ale także wyeliminowanie takich zapisów z już podpisanych umów. Obecnie obowiązujące przepisy nie przewidują bowiem procedury „zastępowania” postanowień niedozwolonych, nieabuzywnymi w konkretnych umowach.

"To jest poważny problem dla obecnych konsumentów usług finansowych" - zaznaczył.

Wg. proponowanych przepisów dotychczasowe, sądowe, postępowanie eliminujące niedozwolone zapisy z umów miałoby zostać zastąpione postępowaniem administracyjnym, w którym decyzję wydawałby prezes Urzędu. Jeżeli doszedłby on do wniosku, że wzorzec umowny zawiera niedozwolone klauzule, które zostały zastosowane w konkretnych umowach, mógłby wydać decyzję odnoszącą się zarówno do wzorca, jak i konkretnych umów. Sama decyzja dotyczyłaby tylko wzorca, ale przy wykorzystaniu tzw. "środków usunięcia skutków". Prezes UOKiK mógłby zasugerować przedsiębiorcy także konieczność aneksowania umów, co - według UOKiK - stwarzałoby szansę na koncyliacyjne załatwienie sprawy. Przedsiębiorcy przysługiwałoby odwołanie od decyzji do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Projekt przewiduje także rezygnację z prowadzenia rejestru klauzul niedozwolonych - w to miejsce powstałby rejestr decyzji Prezesa UOKiK wraz z ich uzasadnieniem.

Oprócz zmian związanych z klauzulami, projekt noweli przewiduje także m.in. zakaz oferowania usług finansowych, które nie odpowiadają potrzebom konsumentów. Chodzi np. o sytuację, gdy skomplikowany produkt ubezpieczeniowy z elementem inwestycyjnym oferuje się 80-letniemu klientowi.

W trakcie prekonsultacji przedstawiciele firm pożyczkowych zwracali uwagę, że taki przepis może zostać uznany za niekonstytucyjny i dyskryminujący, gdyż dokonuje różnicowania klientów ze względu na wiek.

Zdaniem szefa MF takie opinie są jednak nieuzasadnione.

"Jeżeli ktoś uważa, że jest zupełnie w porządku oferowanie ubezpieczenia od utraty pracy 90-latkowi przy okazji sprzedaży produktu inwestycyjnego - a takie rzeczy się zdarzają - to nie mam więcej uwag" - powiedział PAP Mateusz Szczurek.

"Wiadomo, że wszystkie tego rodzaju rozwiązania, które zwiększają ochronę konsumenta usług finansowych, powodują, że życie instytucji finansowych będzie nieco utrudnione. Chodzi przecież także o to, by ułatwienie życia instytucji nie działo się ze szkodą dla konsumenta, co czasami ma dziś miejsce" - podkreślił.

Jak dodał, trudno na razie powiedzieć, kiedy projekt mógłby zostać przyjęty przez rząd i trafić do parlamentu.

"Chcemy te przepisy uchwalić jak najszybciej" - podsumował minister finansów. (PAP)

Biznes

GIF wycofał z obrotu jedną serię syropu Drosetux

2015-04-16, 15:19
Arłukowicz: leki w Polsce najtańsze w Europie

Arłukowicz: leki w Polsce najtańsze w Europie

2015-04-15, 19:05

Miasto Bydgoszcz chce sprzedać akcje Żużlowego Klubu Sportowego "Polonia" SA.

2015-04-15, 18:55

Jaceniuk: wojna z Ukrainą kosztowała Gazprom 6 mld dolarów

2015-04-15, 15:20

Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe bez zmian

2015-04-15, 14:01

"Lodołamacze" w jubileuszowej odsłonie

2015-04-15, 10:51

Fałszowanie leków coraz większym problemem

2015-04-15, 09:14

Poczta Polska i Polska Grupa Pocztowa w konkursie na operatora wyznaczonego

2015-04-15, 08:35

UOKiK: telewizja Cyfra+ bezprawnie podwyższyła opłaty abonamentowe

2015-04-14, 17:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę