Nawet 150 mld m sześc. gazu może być w polskich piaskowcach

2015-03-18, 10:23  Polska Agencja Prasowa

Nawet ponad 150 mld m sześc. wydobywalnego gazu tzw. zamkniętego może znajdować się trzech wielkich polskich kompleksach geologicznych - wynika z raportu zaprezentowanego we wtorek przez Państwowy Instytut Geologiczny. Geolodzy jednak dodają: to szacunki hipotetyczne, choć oparte o naukowe analizy.

Według ekspertów z Państwowego Instytutu Geologicznego, Państwowego Instytutu Badawczego, którzy przeanalizowali dane z 500 otworów w trzech kompleksach geologicznych; w strefie poznańsko-kaliskiej, wielkopolsko-śląskiej i zachodniej części basenu bałtyckiego może znajdować się między 1 bln 528 mld - 1 bln 995 mld m sześc. gazu tzw. zamkniętego (tight gas). Są to - jak podkreślają autorzy raportu - zasoby geologiczne.

Z zasady przyjmuje się, że możliwe do wydobycia jest ok. 10 proc. zasobów geologicznych. Oznaczałoby to, że w Polsce jest między 150 a prawie 200 mld m sześc. możliwego do wydobycia gazu. W złożach konwencjonalnych jest go ok. 134 mld m sześc. Roczne zużycie gazu w naszym kraju to ok. 15 mld m sześc., z czego ok. jedną czwartą stanowi wydobycie krajowe.

Jednak naukowcy z PIG oraz Główny Geolog Kraju, wiceminister środowiska Sławomir Brodziński studzą oczekiwania.

"Te dane są optymistyczne, ale spójrzmy na nie chłodnym okiem - mówił wiceminister podczas prezentacji raportu.

"Nie chciałbym, by napompowano marzenia, a potem nastąpił +kac poznawczy+, gdyby okazało się, iż realia są takie, że nie jesteśmy drugim Kuwejtem czy Katarem. Wszystko na to wskazuje, że odniesiemy sukces, ale będzie on na skalę polskich potrzeb i nie nastąpi jutro" - dodał w rozmowie z PAP.

Tight gas, podobnie jak gaz z łupków, niczym nie różni się od gazu wydobywanego ze złóż konwencjonalnych. Składa się głównie z palnego metanu. Jedyne co go wyróżnia, to sposób w jaki występuje. Tight gas jest uwięziony w mikroskopijnych przestrzeniach porowych piaskowców, ale przestrzenie te nie są ze sobą połączone. By go uwolnić trzeba użyć - podobnie jak w przypadku uwalniania gazu z łupków - metody szczelinowania hydraulicznego. Jednak w przypadku tight gazu szczelinowanie jest dużo prostsze i nie wymaga stosowania niektórych komponentów chemicznych do płynu szczelinującego.

Pierwsze odwierty w poszukiwaniu gazu zamkniętego wykonano w USA kilkadziesiąt lat wcześniej niż w przypadku gazu łupkowego. W Europie pierwszy taki odwiert przeprowadzili Niemcy już w 1961 r. Dziś - jak podaje PIG - gaz zamknięty w USA stanowi ok. 30 proc. wydobycia. Od 20 lat jest eksploatowany w Niemczech, Holandii, Rosji i Argentynie.

Eksploatacja złóż gazu zamkniętego może być jednak bardzo kosztowna, przede wszystkim ze względu na głębokość, na jakiej się znajduje - nawet między 4,5 a 6 tys. metrów. W Polsce, najbardziej perspektywiczne warstwy, w których może znajdować się tight gas znajdują się na głębokości od 1800 do 6 tys. metrów.

Naukowcy z PIG PIB przeanalizowali i zinterpretowali dane z ok. 500 odwiertów, które powstawały od lat 50. ubiegłego wieku przede wszystkim na potrzeby sektora wydobywczego. Do analizy włączyli również dane z odwiertów, które wykonywały i wykonują firmy poszukujące u nas gazu w łupkach. "Cieszę się, że boom łupkowy miał w Polsce miejsce, bo inwestorzy wydali 2,5 mld zł, dzięki czemu nasza wiedza geologiczna znakomicie się wzbogaciła" - mówił PAP Brodziński.

Jak powiedział dyrektor departamentu geologii i koncesji geologicznych w Ministerstwie Środowiska Rafał Miland, przy okazji poszukiwań gazu konwencjonalnego i gazu w łupkach, przedsiębiorstwa trafiają na obszary, w których występuje tight gas. Tak stało się np. w przypadku konwencjonalnych złóż Siekierki - Trzek i Pniewy, czy też w Sicinach, gdzie spółka San Leon Energy, szukając gazu w łupkach trafiła na gaz zamknięty. Miland podał, że obecnie w Polsce prowadzonych jest 69 odwiertów poszukiwawczych gazu w łupkach, na ten rok przewidziane jest kolejnych 15. Jak zapowiedział, zaktualizowany raport dotyczący zasobów gazu w łupkach zostanie opublikowany na przełomie trzeciego i czwartego kwartału br.

W poprzednim raporcie z 2012 r. PIG szacował, że zasoby wydobywalne gazu z łupków w pasie ciągnącym się od Pomorza po Lubelszczyznę mogą wynosić 1,92 biliona m sześc., a najbardziej prawdopodobny przedział to 346 - 768 miliardów m. sześc. Wcześniej amerykańska agencja Energy Information Administration (EIA) podała, że w polskich łupkach może się kryć aż 5,3 bln metrów sześciennych gazu.(PAP)

Biznes

Ministerstwo Gospodarki chce, by więcej polskich firm realizowało zamówienia publiczne ONZ

2015-07-20, 18:25

Rośnie produkcja drobiu w UE, najwięcej w Polsce

2015-07-20, 18:18

Olszewski: elektroniczny system poboru opłat na autostradach od 2018 r.

2015-07-20, 13:03

Banki w Grecji zostały otwarte, ograniczenia utrzymano

2015-07-20, 11:12
Ruszyła kampania promująca owoce jagodowe

Ruszyła kampania promująca owoce jagodowe

2015-07-18, 13:37

ProNatura kończy rekrutację pracowników do spalarni odpadów

2015-07-18, 11:02

Kontrola oznakowań zużycia energii będzie łatwiejsza- prezydent podpisał ustawę

2015-07-17, 21:13

Po ostatnich wzrostach w piątek złoty ustabilizował się

2015-07-17, 17:53

Zdaniem włoskiego związku przemysłowców, łatwiej produkować w Polsce niż we Włoszech

2015-07-17, 17:49

Tanieje gaz dla hurtowych odbiorców PGNiG

2015-07-17, 17:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę