Przewozy Regionalne chcą do końca lutego podpisać umowy z marszałkami
Wiceprezes Przewozów Regionalnych Wojciech Kroskowski spodziewa się, że do końca lutego zakończy się proces podpisywania porozumień z samorządami województw w sprawie realizacji planu naprawczego spółki.
Na porozumienie dotyczące oddłużenia i restrukturyzacji PR muszą zgodzić się właściciele spółki, czyli samorządy wojewódzkie. Projekt restrukturyzacji PR może być realizowany przy uzyskaniu zgody udziałowców, którzy łącznie mają 2/3 udziałów reprezentowanych na zgromadzeniu udziałowców, czyli 66,6 proc.
"Spodziewamy się, że uzyskamy tę wymagającą zgodę 2/3 głosów" - powiedział w środę dziennikarzom Kroskowski.
Dotychczas zgodę wyraziło dziewięciu z 16 marszałków, co daje 60,8 proc. Plan restrukturyzacji poparli marszałkowie województw: mazowieckiego, śląskiego, kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, opolskiego, pomorskiego, wielkopolskiego (deklaracja poparcia, w trakcie finalizacji kwestii formalnych) i woj. lubuskiego
Kroskowski poinformował, że cały czas trwają rozmowy z pozostałymi marszałkami województw. W przyszłym tygodniu władze PR wybierają się m.in. na Podlasie.
"Zakładamy, że do końca lutego zamkniemy etap podpisywania porozumień" - powiedział wiceprezes PR.
Przewozy Regionalne chcą w maju br. zakończyć prace nad planem restrukturyzacji spółki, tak by w lipcu mógł trafić do Komisji Europejskiej wraz z wnioskiem o udzielenie pomocy publicznej. "Dla nas ważne jest to, żeby złożyć wniosek do Komisji Europejskiej najpóźniej w lipcu" - zapowiedział wiceprezes.
Plan zakłada, że skarb państwa zasiliłby kwotą 750 mln zł Agencję Rozwoju Przemysłu, a PR wyemitowałyby udziały, które objęłaby ARP - gotówka wpłynęłaby do spółki. Agencja stałaby się większościowym udziałowcem PR, 600 mln zł przeznaczone zostałoby na oddłużenie spółki, a 150 mln na jej restrukturyzację.
Przewozy Regionalne (PR) to największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce. Spółka o kluczowym znaczeniu dla całego rynku przewozów regionalnych. Wymaga jednak natychmiastowej restrukturyzacji. Problemem PR jest ogromne zadłużenie, niedoinwestowanie taborowe i wysokie koszty działalności. Wysokość samego zadłużenia przeterminowanego to ok. 600 mln zł.
W środę zaprezentowano wyniki z raportu EY na temat analizy rynku regionalnych pasażerskich przewozów kolejowych oraz spółki Przewozy Regionalne.
"Sytuacja Przewozów Regionalnych wymaga podjęcia działań w celu restrukturyzacji ukierunkowanej na uzyskanie trwałej rentowności, istotnej poprawy jakości oferty przewozowej, realizacji inwestycji taborowych i możliwości konkurowania. W okresie ostatnich 5 lat (2009-2013) spółka corocznie odnotowywała stratę netto" - powiedział partner EY Łukasz Zalicki przedstawiający wnioski raportu.
Podkreślił, że spółka, jak również obecni właściciele mają ograniczone możliwości samodzielnego sfinansowania oddłużenia i programu restrukturyzacji, stąd konieczne jest wsparcie w postaci środków publicznych.
"Na tle rynków Europy Zachodniej, polski rynek przewozów regionalno-aglomeracyjnych pozostaje w stagnacji. Kluczowymi czynnikami, które zmniejszają konkurencyjność przewozów kolejowych w Polsce są: przestarzały tabor, niskiej jakości infrastruktura i niska częstotliwość kursowania pociągów. Średni wiek taboru w posiadaniu regionalnych przewoźników kolejowych w Polsce wynosi 27 lat. Dla porównania średni wiek taboru przewozów regionalnych w Wielkiej Brytanii jest o 8 lat młodszy i wynosi 19 lat" - dodał.
Przewozy Regionalne uruchamiają blisko 1,8 tys. pociągów w ciągu doby, z których korzysta ok. 300 tys. pasażerów - głównie dojeżdżających pociągami do pracy czy szkoły. (PAP)