Kolejne pomysły pomocy dla frankowiczów
Wakacje kredytowe, przewalutowanie po kursie NBP, ograniczenie wahań kursu, po którym spłaca się raty - proponuje Ministerstwo Gospodarki w związku z zawirowaniami kursu franka. Podczas spotkania prezydenta z ministrem finansów pojawił się m.in. pomysł ujemnej stopy procentowej.
W środę propozycje pomocy dla posiadaczy kredytów we frankach przedstawiło Ministerstwo Gospodarki. Propozycje w tej sprawie pojawiły się także podczas spotkania prezydenta Bronisława Komorowskiego z ministrem finansów Mateuszem Szczurkiem.
Podczas konferencji prasowej wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński podkreślał, że w swoich rekomendacjach resort proponuje m.in. uwzględnianie przez banki ujemnej stawki LIBOR na franku szwajcarskim, co zadeklarowało już wiele banków. Kolejną propozycją jest umożliwienie bezprowizyjnej zamiany waluty kredytu na złotego "po kursie równym średniemu kursowi NBP w dniu przewalutowania".
MG jest też za wprowadzeniem do czynnych umów tzw. wakacji kredytowych na okres do 3 lat (także dla kredytów złotowych) oraz za wprowadzeniem limitu wysokości raty na poziomie z końca 2014 r. "Wakacje nie zdejmują z kredytobiorcy obowiązku spłat, chodzi o to, by nie był on narażony na efekty dużych wahań kursów. Jesteśmy przekonani, że jeśli uśrednimy kurs, nie będzie to tak bolesne dla klienta, bo dziś najbardziej bolesne są szybkie zmiany kursu, w ciągu miesiąca czy kwartału" - wyjaśnił Piechociński.
Ministerstwo proponuje też możliwość pomocy dla kredytobiorców, którzy mają trudności ze spłatą kredytu, wynikające z przypadków losowych, takich jak utrata pracy czy choroba. Zgodnie z rekomendacjami pomoc miałaby charakter czasowy i zwrotny, podobnie jak pomoc udzielana w latach 2009-2010 na podstawie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych udzielonych osobom, które utraciły pracę.
MG proponuje też, by banki odstąpiły od żądania dodatkowego zabezpieczenia kredytu z powodu zmian kursowych. Resort jest zdania, że kredytobiorca powinien odpowiadać z tytułu kredytu zaciągniętego na zakup nieruchomości, w której zamierza mieszkać, tylko do wysokości jej wartości.
Kolejna propozycja to rodzaj "węża walutowego", czyli ograniczenie wahań kursu waluty, po którym spłacany jest kredyt. Gdy kurs rośnie ponad umowną wartość, kredytobiorca nie płaci więcej, ale bank zawiązuje rezerwy, które rozwiązuje, gdy kurs spadnie.
Podobne propozycje pojawiły się po późniejszym spotkaniu prezydenta Komorowskiego z ministrem finansów.
Z wypowiedzi sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Olgierda Dziekońskiego oraz ministra Mateusza Szczurka po tym spotkaniu wynika, że wśród podejmowanych w sprawie frankowiczów i innych kredytobiorców działań będą m.in.: ujemna stopa procentowa, odstąpienie od opodatkowania umarzania kredytów oraz tzw. wakacje kredytowe dla kredytobiorców mających szczególnie trudną sytuację. Dotyczyłyby one nie tylko posiadaczy kredytów we frankach.
Dziekoński przekonywał w rozmowie z dziennikarzami, że należy oczekiwać, iż banki "zastosują ujemną stopę procentową, która była zresztą deklarowana w stanowisku sześciopunktowym Związku Banków Polskich w piątek".
Szczurek, jak mówił, zachęca banki do działań prokonsumenckich, prokonkurencyjnych. "Przede wszystkim uwzględnianie ujemnych stóp procentowych bazowych, także uwzględnianie ujemnych stóp dla klienta, jeśli tak wskazywałaby formuła LIBOR plus marża" - podkreślił minister.
Według Dziekońskiego prezydent z zadowoleniem przyjął deklarację ministra Szczurka "o odstąpieniu od naliczania podatku od ewentualnych umorzeń, które byłyby stosowane w odniesieniu do tych osób, którym zostaną umorzone fragmenty kredytu, czy części kredytu".
Podkreślił jednocześnie, że potrzebne są rozwiązania systemowe, które ułatwiłyby klientom uzyskiwanie wakacji kredytowych w sytuacji trudności spłacania w określonym czasie kredytu. Dziekoński zaznaczył, że te wakacje kredytowe i ułatwienia powinny dotyczyć "nie tylko tych kredytobiorców, którzy mają kredyty we frankach szwajcarskich".
O "rozwiązaniach systemowych" bardziej szczegółowo mówił minister Szczurek.
"Wiele banków wprowadza, we własnym zakresie, możliwość wakacji kredytowych, obniżonych rat, albo zmniejszonych - wręcz do zera - na pewien okres. Tego rodzaju działania rząd wspiera, zachęca do nich i nie jest wykluczone, że rozwiązania instytucjonalne - np. związane ze specjalnym funduszem, który mógłby pokrywać tego rodzaju ryzyka i koszty ze strony banków, gdyby one same nie chciały tego wprowadzać we własnym zakresie, mogłyby być wprowadzone" - podkreślił szef resortu finansów. Pod tym względem - dodał - wskazany jest dalszy dialog z sektorem bankowym.
Dziekoński wyraził nadzieję, że wszystkie banki będą realizowały zobowiązania, przyjęte ostatnio przez Związek Banków Polskich, szczególnie dotyczące obniżenia spreadów (różnicy między ceną kupna a sprzedaży waluty) do poziomu zbliżonego do kursu NBP. "Należy również oczekiwać, że banki będą stosowały rekomendowane przez siebie rozwiązania już od najbliższej spłaty kredytu na przełomie stycznia i lutego" - podkreślił.(PAP)