IKS Solino: podziemny magazyn strategicznych rezerw spełnia wymogi
Podziemny magazyn strategicznych dla państwa rezerw ropy i paliw w IKS Solino wykonano zgodnie z założeniami projektowymi i obecnie spełnia on wszystkie obowiązujące wymogi - zapewnia zarząd spółki, powołując się na analizy eksperckie, w tym krakowskiej AGH.
Według związkowców IKS, magazyn faktycznie działa, przyjmuje i wytłacza ropę naftową i paliwa gotowe, jednak nie wypełnia parametrów w zakresie składowania rezerw strategicznych.
W czwartek biuro prasowe IKS poinformowało, że badania przeprowadzone niezależnie przez Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie oraz tamtejszy Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Górnictwa Surowców Chemicznych "Chemkop" dotyczyły funkcjonowania podziemnego magazynu ropy i paliw w Górze "w świetle założeń projektowych i obowiązujących przepisów dotyczących funkcjonalności i operacyjności pracy".
"Badania zostały wykonane na jesieni tego roku, a ich wyniki zostały przedstawione radzie nadzorczej spółki w listopadzie" - powiedziała PAP Karolina Sobieraj z biura komunikacji IKS.
Właścicielem Inowrocławskich Kopalń Soli (IKS) Solino jest PKN Orlen - płocki koncern kupił od Skarbu Państwa 25,2 proc. akcji spółki w 2011 r. i po późniejszym, w 2012 r., przymusowym wykupie akcji mniejszościowych udziałowców indywidualnych stał się tam właścicielem 100 proc. udziałów.
We wnioskach końcowych wykonanej przez krakowską AGH analizy funkcjonowania magazynu w wyeksploatowanych kawernach solnych kopalni Góra, które otrzymał PAP napisano, że magazyn "został wykonany zgodnie z założeniami projektowymi i spełnia wszystkie obowiązujące wymogi techniczno-formalno-prawne" oraz, że "spółka IKS Solino dysponuje potencjałem geologiczno-górniczym, technicznym i technologicznym pozwalającym na spełnienie wymogów nowej ustawy o zapasach obowiązkowych".
Powołując się na ten zapis analizy, zarząd IKS ocenił, iż badania wskazały, że spółka "posiada możliwości, które po odpowiednim dostosowaniu infrastruktury umożliwią wytłaczanie ropy i paliw w czasie przewidzianym w znowelizowanej ustawie o zapasach (obowiązkowych - PAP)". W tej sprawie, jak podkreślono w informacji, trwają także uzgodnienia z Przedsiębiorstwem Eksploatacji Rurociągów Naftowych (PERN) "Przyjaźń" w sprawie dostosowania zarządzanych przez tę spółkę rurociągów przesyłowych.
Znowelizowana w maju ustawa o zapasach obowiązkowych ropy i paliw wprowadza, jak przypomniał zarząd IKS, normy odnoszące się do wydajności wytłaczania zmagazynowanych mediów i dla bezzbiornikowych magazynów. Według nowych regulacji, infrastruktura logistyczna będzie musiała spełnić od 1 stycznia 2018 r. wymagania techniczne pozwalające na wytłoczenie rezerw paliw w ciągu 90 dni, a ropy naftowej w ciągu 150 dni, a od 2024 r. wymagania te zostaną zaostrzone i również ropa będzie musiała być wytłoczona w ciągu 90 dni.
Według szefa NSZZ "Solidarność" w IKS Jerzego Gawędy, podziemny magazyn nie spełnia wymogów do składowania strategicznych dla kraju rezerw ropy naftowej i paliw, a przedstawione przez zarząd spółki analizy odnoszą się do zupełnie innych aspektów.
"Obrazowo mówiąc, nikt nie kwestionuje, że pompka do roweru i pompka do samochodu działa na tej samej zasadzie, ale czy ktoś chciałby pompować koło do samochodu ciężarowego pompką do roweru. My mówimy o ilości, którą potrzebuje magazyn, by został zaliczony jako strategiczny" - powiedział PAP Gawęda.
Zaznaczył, że z wcześniejszych dokumentów kontrolnych podziemnych magazynów IKS wynika, że dokonano tam zmiany parametrów tłoczeń. "Pytanie jest, czy poinformowano o tym stronę rządową, czy Agencję Rezerw Materiałowych i czy ta operacja została wykonana tylko po to, żeby uzyskać wyłączność na składowanie strategicznych zapasów" - dodał Gawęda.
W IKS od ponad półtora miesiąca trwa rotacyjny protest głodowy pracowników. Powodem jego rozpoczęcia było wypowiedzenie przez PKN Orlen, właściciela spółki, pakietu gwarancji socjalnych z 1996 r. Dokument ten zawierał m.in. zapis przewidujący doprowadzenie budowanego w IKS podziemnego magazynu na ropę i paliwa do pełnej zdolności operacyjnej. Związkowcy IKS domagają się rozmów na temat funkcjonowania tego magazynu i przyszłości spółki. Oczekują powołania komisji specjalistów, którzy przeprowadzą niezależny audyt obecnego stanu infrastruktury podziemnego magazynu w IKS. Chcą też uregulowania spraw pracowniczych, w tym układu zbiorowego.
Z analizy krakowskiej AGH wynika, że obecnie podziemny magazyn IKS w Górze przechowuje zapasy interwencyjne ropy i paliw w 10 kawernach o łącznej pojemności ponad 5,37 mln metrów sześc., z których 7 przeznaczonych jest na ropę (ponad 4,25 mln m sześc.), a 3 na olej napędowy (1,12 mln m sześc.). Według tej analizy, wszystkie tamtejsze kawerny posiadają orzeczenia i ekspertyzy o ich technicznej sprawności i szczelności, a potencjał magazynowy na poziomie ponad 6,13 mln m sześc. "jest maksymalną i optymalną pojemnością tego magazynu, pozwalającą na jego sprawne i bezpieczne funkcjonowanie przez wiele lat".
W analizie podkreślono jednocześnie, że "w celu powiększenia rezerw strategicznych państwa lub zapasów komercyjnych oraz zwiększenia manewrowości tymi rezerwami, zapasami konieczna będzie dywersyfikacja magazynowania z wykorzystaniem nowych złóż soli, wysadów solnych", a w tym zakresie, jak ocenia dokument, "potencjał magazynowy na Kujawach jest bardzo duży".(PAP)