Polacy wciąż najchętniej kontaktują się ze skarbówką osobiście
Polacy wciąż najchętniej kontaktują się ze skarbówką osobiście, dość popularna stała się droga elektroniczna; zmiany w urzędach oceniane są raczej pozytywnie i coraz więcej osób rozlicza się z podatku przez internet - wskazuje ogłoszony we wtorek sondaż CBOS.
We wrześniu, gdy przeprowadzono badanie, respondenci najczęściej deklarowali, że sprawy w urzędzie skarbowym załatwiają osobiście (77 proc.). Drugim najczęściej wybieranym sposobem kontaktu była droga elektroniczna – przez internet (14 proc.). 9 proc. respondentów wybierało kontakt telefoniczny, 6 proc. – listowny, a 3 proc. korzystało z pośrednictwa biura rachunkowego.
"Wraz z rozwojem internetu i wzrostem liczby jego użytkowników umacnia się również jego rola jako narzędzia w załatwianiu formalności w urzędach. Blisko połowa Polaków (i ponad połowa korzystających z sieci) uważa kontakt internetowy za wystarczający w komunikacji z urzędem skarbowym. Dość popularne stało się też wygodne dla podatników elektroniczne wypełnianie PIT-ów" - zauważa CBOS.
Jak wskazano w sondażu, głównym powodem kontaktu z US było złożenie deklaracji, zeznania, wniosku lub pisma (60 proc.). Inni wymieniali pobranie druków (10 proc.), odebranie zaświadczenia (5 proc.), nadpłatę podatku (5 proc.), uzyskanie informacji (4 proc.), korektę zeznania (3 proc.) lub wezwanie do urzędu (4 proc.). Prawie jedna trzecia respondentów (32 proc.) zadeklarowała, że w ogóle nie kontaktuje się z urzędem skarbowym.
CBOS zwraca uwagę na zaledwie 9 proc. kontaktujących się z urzędem skarbowym za pośrednictwem internetu wśród mieszkańców wsi, podczas gdy w największych miastach, ten sposób kontaktu wybiera 23 proc. Internet w kontaktach z urzędem skarbowym wykorzystuje jedna czwarta badanych z wyższym wykształceniem (25 proc.), z wykształceniem średnim jest to 12 proc., z zawodowym – 6 proc., a z podstawowym lub gimnazjalnym – 9 proc. Ta forma komunikacji jest też popularna wśród badanych w wieku 35-54 lata - wskazuje ośrodek badania opinii.
Wciąż według badania za najbardziej odpowiedni sposób kontaktu ze skarbówką uchodzi kontakt osobisty (52 proc.). Znacznie mniejsza grupa (29 proc.) uważa, że najbardziej właściwy jest kontakt elektroniczny. 13 proc. badanych najchętniej komunikowałoby się z urzędem przez telefon.
Prawie połowa Polaków pytanych przez CBOS (47 proc.) twierdzi, że elektroniczny kontakt z urzędem skarbowym jest wystarczający do załatwienia sprawy w urzędzie. Wśród internautów taką opinię wyraża ponad połowa (52 proc.).
Polacy najczęściej deklarują też, że czerpią informacje podatkowe ze stron internetowych administracji podatkowej i Ministerstwa Finansów (35 proc.), a w drugiej kolejności – z mediów (27 proc.). 12 proc. korzysta z pomocy fachowych doradców, 13 proc. badanych przychodzi do urzędu osobiście w celu uzyskania informacji, co trzeci badany w ogóle nie szuka takich informacji.
Respondenci wypowiadali się także na temat zmian, które zaszły w urzędach w ostatnich trzech latach. Prawie dwie piąte Polaków (39 proc.) nie zauważyło żadnych zmian w sposobie pracy urzędów skarbowych, a niemal taka sama grupa (37 proc.) pozytywnie ocenia wprowadzone zmiany. 6 proc. badanych uważa, że są one negatywne, a 18 proc. nie ma sprecyzowanego stanowiska w tej sprawie.
Jedna czwarta badanych (24 proc.) deklarowała, że w tym roku rozliczyła się z fiskusem za pośrednictwem internetu, nieco mniej niż połowa (47 proc.) zrobiła to w inny sposób, a 29 proc. w ogóle nie składało zeznania podatkowego - wskazywał w swym badaniu ośrodek.
"Coraz więcej osób przekonuje się do składania corocznego zeznania podatkowego drogą elektroniczną – za pośrednictwem internetu. Wydaje się, że jest to dla podatników znaczne ułatwienie i oszczędność czasu, ponieważ nie muszą załatwiać sprawy w urzędzie skarbowym osobiście" - napisał CBOS.
W największych miastach elektroniczne PIT-y złożyło 37 proc. podatników, na wsi - 17 proc. Największy odsetek składających e-deklaracje był wśród osób z wyższym wykształceniem (39 proc.), mniejszy wśród mających wykształcenie średnie (26 proc.), a najmniejszy wśród gorzej wykształconych: 18 proc. – z zasadniczym zawodowym i 8 proc. z podstawowym lub gimnazjalnym.
Według ankiety dwie piąte osób (40 proc.), które składały PIT-y przez internet, zrobiło to samodzielnie, nieco więcej (43 proc.) korzystało z pomocy kogoś z rodziny lub znajomych, co siódmy badany z tej grupy (15 proc.) robił to z pomocą fachowych doradców, a tylko 3 proc. korzystało z pomocy pracowników urzędów.
Z badania wynika też, że Polacy czują się niedoinformowani w kwestiach podatków. CBOS wskazuje, że zdecydowana większość podatników (67 proc.) uważa, że powinno być dostępnych więcej informacji podatkowych. Tylko 17 proc. badanych jest przeciwnego zdania, a 16 proc. nie określiło swojego stanowiska w tej sprawie.
"Niepokoić może fakt, że większość Polaków odczuwa niedobór informacji podatkowych. Zdecydowana większość uważa, że powinno być ich więcej. Być może urzędy skarbowe powinny udostępniać więcej instrukcji i komunikatów na swoich stronach oraz w ogólnopolskich i lokalnych mediach, ponieważ – w świetle przeprowadzonych badań – są to kanały komunikacji najczęściej wykorzystywane" - konkluduje ośrodek badania opinii. (PAP)