KRRiT: największym problemem mediów złe finansowanie nadawców publicznych
Złe finansowanie nadawców publicznych jest - zdaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - największym problemem całego sektora polskich mediów. Należy zmienić sposób ściągania abonamentu - podkreślili na poniedziałkowym spotkaniu z dziennikarzami członkowie KRRiT.
"Uważam, że największym problemem całego sektora medialnego w tym momencie jest złe finansowanie mediów publicznych. To dotyczy nie tylko funkcjonowania mediów publicznych, ale funkcjonowania całego rynku" - mówił przewodniczący KRRiT Jan Dworak.
Jak podkreślił, ściągalność abonamentu się zwiększa, jednak nie przekłada się to znacząco na zwiększenie budżetu mediów publicznych. W 2012 r. nastąpił nieznaczny, pierwszy od lat wzrost wpływów abonamentowych - były one większe o 80 mln zł od tych z roku poprzedniego. Jak oceniła KRRiT, wynika to przede wszystkim z poprawy ściągania zaległości abonamentowych przez Pocztę Polską (uprawnioną do poboru abonamentu) i aparatu skarbowego.
Taki wzrost sprawił, że udział wpływów z abonamentu w budżecie telewizji publicznej wzrósł o ponad 5 proc., z 13 do 18. Tymczasem, jak ocenił Dworak, aby "telewizja publiczna była prawdziwie telewizją publiczną, to musi mieć zdecydowanie powyżej 50 proc.".
"Problem leży przede wszystkim w braku odpowiedniego prawa, które by zapewniło właściwe zaopatrzenie wszystkich mediów publicznych, w szczególności telewizji, gdzie odczuwamy największe braki" - mówił przewodniczący KRRiT.
"Abonament to jest opłata anachroniczna, nie ze względu na cel, ale ze względu na mechanizm zbierania. Płaci 1 mln gospodarstw domowych, a powinno 10 mln" - podkreślił członek KRRiT Witold Graboś. Zgodnie z obecnie obowiązującą ustawą o radiofonii i telewizji obowiązek płacenia abonamentu wynika z faktu rejestracji odbiornika. "Trzeba znaleźć formy zachęcenia albo zmuszenia do rejestracji odbiorników" - mówił. "Powszechna opłata sprawi, że będzie ona niższa; oczywiście z zachowaniem zwolnień z opłat np. dla osób niepełnosprawnych" - przekonywał Sławomir Rogowski.
Zdaniem członków KRRiT nowe rozwiązania dotyczące finansowania mediów publicznych należy uregulować w nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "My jesteśmy za, chcemy, mamy wiedzę merytoryczną, jak to zrobić, pomożemy każdemu organowi władzy, który ma inicjatywę legislacyjną" - zachęcał członek KRRiT.
Propozycję nowelizacji prawa dotyczącego finansowania mediów publicznych ostatnio przedstawiło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
"Jasne jest, że gdyby udało się doprowadzić do ustanowienia nowego sposobu ściągania abonamentu, Krajowa Rada ograniczyłaby obecność telewizji na rynku reklamowym" - zaznaczył Dworak.
Na poniedziałkowym spotkaniu szef KRRiT poinformował o prawdopodobnym terminie rozstrzygnięcia konkursu na ostatnie cztery miejsca na multipleksie. Według niego lista nadawców, którzy otrzymają koncesje na nadawanie w ramach ogólnodostępnej telewizji cyfrowej, może być znana przed wakacjami.
Chodzi o koncesje na cztery programy telewizyjne o charakterze wyspecjalizowanym: społeczno-religijnym, filmowym, edukacyjno-poznawczym i dla dzieci w wieku od czterech do 12 lat. Będą one nadawane na ogólnodostępnym multipleksie pierwszym (MUX-1), obecnie częściowo zajętym przez programy publicznej telewizji. TVP ma zwolnić cztery miejsca na MUX-1 do 27 kwietnia 2014 r.
Na konkurs wpłynęło 16 wniosków. Najwięcej kontrowersji wzbudza konkurs na program społeczno-religijny, w którym bierze udział nadawca TV Trwam, fundacja Lux Veritatis. Władze fundacji, m.in. o. Tadeusz Rydzyk, zarzucają KRRiT dyskryminację w przyznawaniu miejsca na multipleksie.
"Naszym obowiązkiem jest bezstronność. Trudno mówić o bezstronności, skoro uczestniczyłem już w kilkunastu komisjach sejmowych, podczas których jeden podmiot aplikujący ocenia po raz wtóry przebieg konkursu" - powiedział Witold Graboś. Sławomir Rogowski podkreślił, że "pojawianie się na tych wszystkich komisjach przedstawicieli tylko jednego koncesariusza sprawia, że inni mają prawo czuć się pomijani".
Krajowa Rada rozstrzygnęła poprzedni konkurs na miejsca na MUX-1 w kwietniu 2011 r. Wniosek Lux Veritatis został odrzucony, bo - zdaniem KRRiT - sytuacja finansowa fundacji nie zapewniała powodzenia przedsięwzięcia. Posłowie PiS postawili wniosek o postawienie członków Krajowej Rady przed Trybunałem Stanu. Przesłuchiwania w tej sprawie prowadzi sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Nieprzyznanie koncesji TV Trwam jest też przedmiotem debat sejmowych komisji.
O nadawanie programu o charakterze społeczno-religijnym stara się także spółka Wieczorna.pl z Zielonej Góry. (PAP)