Przedsiębiorcy nie będą zatrudniać? Firmy z regionu wezmą udział w proteście
„Firma nie zatrudnia, bo rząd to utrudnia” – akcję pod takim hasłem rozpocznie w grudniu Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców. Kilkaset firm ma nie przyjmować pracowników w proteście przeciwko trudnościom w prowadzeniu działalności gospodarczej.
Przedstawiciele Polski Liberalnej domagają się zmniejszenia kosztów pracy, m.in. powrotu do ryczałtowanej składki zdrowotnej.
– W naszym regionie około 70% firm posiada jakiekolwiek zadłużenie. Można było usłyszeć, że tzw. składka zdrowotna będzie dobrowolna na jeden miesiąc w roku. Niestety nie jest to żaden odczuwalny sposób, który pomaga regulować koszty prowadzenia działalności gospodarczej. My proponujemy to na zasadzie dobrowolności. Jeżeli kogoś stać, może zapłacić, jeżeli nie, no to nie. Około 40-50 procent firm w regionie nie jest w stanie zarobić na pokrycie kosztów składek ZUS. Proponujemy tak, jak nasz lider Paweł Tanajno, aby ograniczyć koszty zatrudnienia pracownika, ZUS i urzędów skarbowych – mówił Krystian Wiśniewski z Polski Liberalnej Strajk Przedsiębiorców.
– Nasze firmy mają bardzo ciężko. Jest bardzo duże obciążenie kosztów pracy. W styczniu i w lutym nie będziemy zatrudniać nowych pracowników. Chcemy pokazać, że rząd nie ma pomysłu na gospodarkę – dodał Adam Nawara, Polska Liberalna Przedsiębiorcy.pl.
W akcji, która z naszego regionu ma rozprzestrzenić się na całą Polskę, według organizatorów ma wziąć około 200-300 firm.
Przedstawiciele Polski Liberalnej apelują do polityków o to, by poprawić sytuację małych firm, bo to one są motorem napędowym gospodarki.