Chcą uratować spółkę Solino. Związkowcy „Solidarności” przedstawili koncepcję
Przed wakacjami było pismo do premiera, teraz jest konkretna propozycja. Związkowcy z NSZZ Solidarność przygotowali koncepcję, jak uratować spółkę Solino. Zdaniem komisji zakładowej, kończą się powoli złoża soli, co może spowodować upadek firmy.
Inowrocławska kopalnia Solino to największy producent solanki w Polsce. Oprócz tego spółka od 1998 roku magazynuje paliwa w tak zwanych wysadach solnych. Związkowcy uważają jej działalność za priorytetową dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, dlatego przygotowali koncepcję uratowania całego kompleksu solno-magazynowo-sodowo-chemicznego.
– [Wymaga to] Zbudowania spółki celowej, w skład której wszedłby Gaz-System, inowrocławskie Kopalnie Soli Solino S.A. oraz byłe spółki Ciechu, chemiczno-sodowe, z Inowrocławia-Janikowa – mówi Jerzy Gawęda, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ Solidarność przy Solino S.A. – Będzie potrzeba odkupienia Ciechu, który w 2014 roku został sprzedany panu Kulczykowi, a winien stanowić infrastrukturę krytyczną i powinien stanowić całość, jeden element. Chodzi o to, żeby nie było szantażowania, funkcjonowania podziemnego magazynu.
Koncepcja ma wsparcie regionu bydgoskiego i toruńsko-włocławskiego NSZZ Solidarność. Jeszcze przed wakacjami związkowcy wysyłali pismo do premiera w tej sprawie. Stworzenie konkretnej propozycji ma na celu przyspieszenie decyzji rządu.
Więcej w relacji poniżej.